Bezpieczne gospodarstwa Raciborszczyzny w regionalnej czołówce
Cieszymy się, że możemy dziś nagrodzić państwa za to, że dbacie, aby w waszych gospodarstwach można było czuć się bezpiecznie. Niezależnie od zajętego miejsca wszyscy jesteście zwycięzcami i wzorem do naśladowania – pochwaliła podczas uroczystego spotkania wyróżniających się rolników dyrektor Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Katowicach Irena Łaba.
W katowickiej siedzibie KRUS odbył się finał regionalnej edycji 13. Ogólnokrajowego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”, w którym komisja tworzona przez przedstawicieli KRUS, Śląskiego Oddziału Doradztwa Rolniczego, Śląskiej Izby Rolniczej i Państwowej Inspekcji Pracy oceniła 12 gospodarstw rolnych, biorąc pod uwagę nie tylko poziom bezpieczeństwa, ale również ogólny wizerunek, ład i utrzymywany tam porządek.
13. etap konkursu okazał się bardzo szczęśliwy dla rolników Raciborszczyzny. W gronie laureatów znaleźli się Sylwia i Stefan Strokowie z Raciborza, którzy zajęli II miejsce, Regina i Józef Malcharczykowie z Pawłowa w gminie Pietrowice Wielkie nagrodzeni IV miejscem oraz wyróżnieni Mariola i Alojzy Figurowie z Raciborza. Nagrody pod nieobecność państwa Figurów odebrała kierownik Placówki Terenowej KRUS w Raciborzu Krystyna Nowak.
W tegorocznej edycji konkursu I miejsce zajęli właściciele gospodarstwa ogrodniczego, Barbara i Piotr Jendrysikowie ze Świbia.
Nagrody – sprzęt poprawiający komfort pracy i bezpieczeństwo wręczali współorganizatorzy konkursu, a jednocześnie ich fundatorzy: wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego, dyrektor Ślaskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Częstochowie Stanisław Gmitruk, prezes zarządu Śląskiej Izby Rolniczej w Katowicach Roman Włodarz, prezes Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Katowicach Andrzej Krawczyk, dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Katowicach Tomasz Żabiński, wicedyrektor Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie i dyrektor Oddziału w Mikołowie Stanisław Gardoń, przedstawiciel Okręgowego Inspektora Państwowej Inspekcji Pracy w Katowicach Tomasz Urban.
– Warto się pokazywać, a przy okazji zdobywać kolejne doświadczenia, które pomagają w państwa pracy. Rolnicy korzystający ze wsparcia finansowego agencji najczęściej prowadzą gospodarstwa bardzo dobre i bezpiecznie – podkreślił efekty współpracy dyrektor Ślaskiego Oddziału Regionalnego ARiMR w Częstochowie Stanisław Gmitruk.
Inicjatywę KRUS pochwalił prezes ŚIR w Katowicach Roman Włodarz: –Konkurs jest jednym z nielicznych przykładów promowania dobrych praktyk na wsi. Pamiętam czasy, w których nie było ubezpieczenia zdrowotnego i społecznego rolników i nikt, w sensie instytucjonalnym, nie zajmował się bezpieczeństwem w rolnictwie. Nauka BHP prowadzona była jedynie w szkolnictwie rolniczym. Taki stan trwał do okresu przemian w latach 90., kiedy zlikwidowano BHP w programach nauczania i powstała pustka. Dopiero KRUS ponownie zainicjował sprawę bezpieczeństwa. Zagadnienie to ma również wymiar ekonomiczny. 25 lat temu wg danych Komisji Europejskiej w sześciu najbogatszych krajach europejskich, straty ekonomiczne z tytułu wypadków w rolnictwie sięgały 3 proc. dochodu narodowego wypracowanego w rolnictwie. W Polsce niestety takich badań jeszcze nikt nie przeprowadził, dlatego inicjatywa KRUS jest tak cenna, gdyż jak na razie nie pojawiła się żadna inna związana z bezpieczeństwem na wsi – podkreślił prezes.
Obok kawy, smacznych wypieków i innych słodkości, na stolach nie zabrakło także polskich jabłek, które na uroczystość przywiózł dyrektor Tomasz Żabiński. – Jabłka, symbol naszej działalność i wsparcia dla producentów rolnych objętych embargiem rosyjskim, trafiają do każdej rodziny za pośrednictwem dzieci, które otrzymują je w szkole obok szklanki mleka. Realizujemy także pomoc dla najuboższych w ramach funduszy ze środków unijnych. Do 25 czerwca jeśli zakupiliście państwo kwalifikowany materiał siewny można złożyć wniosek wraz z fakturą i uzyskać dopłatę – zachęcał przedstawiciel Agencji Rynku Rolnego.
(ewa)
O bezpieczeństwie w rolnictwie – dyrektor Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Katowicach Irena Łaba
– Czy na przestrzeni lat rośnie świadomość przestrzegania zasad bezpieczeństwa pracy w rolnictwie?
– Zmiany na korzyść są bardzo widoczne, szczególnie od kiedy rolnictwo zostało bardzo mocno dofinansowane przez Unię Europejską. Rolnicy, dzięki temu wsparciu, uzyskali możliwość przeznaczania środków na bezpieczeństwo pracy. Nastąpiła też pozytywna zmiana w mentalności. Obecnie rolnicy będąc bardziej otwartymi na Unię Europejską, na sąsiadów podpatrują pewne rozwiązania i wcale nie chałupnicze czy prowizoryczne, ale inwestują w rozwiązania oryginalne. Poza tym korzystając z możliwości modernizacji gospodarstw, kupują nowe maszyny z dofinansowaniem. Biorą przykład z tego co jest naprawdę dobre, są bardziej otwarci na wiedzę, możliwości rozwoju, a z naszego punktu widzenia również na bezpieczeństwo pracy.
– Konkurs utwierdza w tym, że bezpieczeństwo jest bardzo ważne w rolnictwie, honoruje te gospodarstwa rolne, które starają się w najwyższym stopniu je zapewniać.
– Przed 25 laty bywało niestety tak, że dopiero wypadek był sygnałem, że dzieje się coś złego. Ponieważ dopiero, jak coś zdarzyło się w najbliższej okolicy rolnika, reagował na zagrożenia we własnym gospodarstwie. Teraz już nie trzeba korzystać z negatywnych przykładów. Myśmy sami, na przestrzeni lat, na podstawie zagrożeń pokazywali, jakie czyhają na rolnika niebezpieczeństwa. Dziś wystarczy ulotka, promocja czy szkolenie, a przekazana w tej formie wiedza znajduje faktyczne przełożenie na wzrost poziomu bezpieczeństwa pracy.
– Pomimo że świadomość zagrożeń jakie niesie praca w gospodarstwie jest coraz większa, KRUS nie rezygnuje ze szkoleń w zakresie bezpieczeństwa.
– Trzeba o bezpieczeństwie mówić nieustannie korzystając z różnych źródeł przekazu. Oprócz szkoleń organizujemy konkursy za pośrednictwem prasy, gdzie zamieszczane są różnego rodzaju quizy, które czasami bawią, ale jednocześnie pozwalają zwrócić uwagę na zagrożenia w gospodarstwie. Ponadto prowadzone są różnego rodzaju szkolenia, spotkania wręcz zabawy z przedszkolakami, uczniami szkół podstawowych, gimnazjów, szkół rolniczych. Ta wielopoziomowa współpraca z czasem przynosi efekty. Zmieniła się już mentalność i podejście do bezpieczeństwa rolników, którzy są bardziej otwarci na współpracę oraz chętni do stosowania rozwiązań pomyślanych dla ich bezpieczeństwa.