„Agro Oaza” podnosi wiedzę rolników Raciborszczyzny
Rolnicy zainteresowani nowoczesnym prowadzeniem gospodarstwa rolnego nie stronią dziś od wiedzy. Świadczy o tym szkolenie zorganizowane już po raz drugi przez raciborską firmę „Agro Oaza” zajmującą się zaopatrzeniem dla rolnictwa i ogrodnictwa. Wykłady i prezentacje specjalistów z branży oraz przedstawicieli firm rolniczych zorganizowane w rafakowskim zameczku przyciągnęły prawie 200 osób.
Reprezentujący „Agro Oazę”, a jednocześnie współorganizujący szkolenie Bartosz Borecki przedstawił aktualne nowości z oferty swej firmy, dotyczące m.in. nawozów, nasion, kwalifikowanego materiału siewnego, ziemniaków sadzeniaków, pasz oraz środków ochrony roślin.
– Na rynek wejdzie w tym roku ok. 100 nowych środków ochrony roślin. Do łask wraca Perenal 104 EC ceniony przez rolników środek na chwasty jednoliścienne w burakach, rzepaku, marchwi i cebuli, kolejny preparat to Manitoba 425 SC firmy Adama oparty na epoksykonazolu i folpecie do zwalczania chorób grzybowych, Pyrinex Supreme 262 ZW na szkodniki w zbożu, rzepaku i burakach, Tomigan Forte 102,5 SE do zwalczania chwastów dwuliściennych w zbożach, Goltix Titan 565 SC, a więc Goltix wzmocniony nową substancją na chwasty dwuliścienne w burakach, Vertisan 200 EC wzbogacony o nową niespotykaną dotychczas na polskim rynku substancję czynną pentiopirad na choroby zbóż oraz ostatnie dwa preparaty do zwalczania chorób grzybowych ziemniaka – alternariozy i zarazy ziemniaczanej: Mixanil 425 SC i Lieto 66 WG – wylicza Bartosz Borecki.
Dlaczego nie ma dopłat?
Jak wyjaśnił przedstawiciel „Agro Oazy”, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest w trakcie modernizacji systemu informatycznego. W styczniu wypłacono zaledwie jedną czwartą dopłat, które powinny były w tym miesiącu trafić do rolników. – Nic nie zapowiada, aby miało nastąpić przyspieszenie tych wypłat w kolejnych miesiącach – lutym i marcu. Modernizacja systemu zakończona zostanie najprawdopodobniej dopiero w kwietniu – przewiduje gospodarz szkolenia.
Mniej substancji czynnych na rolniczym rynku
Jako szalony określił Bartosz Borecki pomysł Komisji Europejskiej, która zaproponowała ograniczenie w stosowaniu lub kompletne wycofanie aż 75 substancji czynnych, stanowiących podstawowy filar ochrony zbóż, rzepaku i innych roślin uprawnych. – Zdaniem specjalistów może to doprowadzić do drastycznego 50-proc. obniżenia wielkości i jakości plonów, a co za tym idzie o 50 proc. wzrosłyby koszty produkcji upraw. Nie mówiąc o idealnych warunkach do rozwoju nowych patogenów – dodaje współwłaściciel „Agro Oazy”.
Prezentacje na miarę potrzeb
Ponadto rolnicy na spotkaniu mogli zapoznać się z tendencjami w uprawie soi, które przedstawił dr inż. Kazimierz Pyziak, dyrektor Centralnego Ośrodka Badań Odmian Roślin Uprawnych w Głubczycach, a możliwości uzyskania unijnego dofinansowania na zazielenienie zaprezentował Tomasz Motyka z Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie.
Na zakończenie o agrotechnice oraz aktualnej sytuacji na polach mówili specjaliści wsparcia wiedzy technicznej firmy Bayer – Tadeusz Borecki oraz Adrian Sikora.
(ewa)