Sołtysi naszych wsi
Sołtysi naszych wsi
Urszula Siwoń, powiat raciborski, sołectwo Modzurów, gmina Rudnik
Od 32 lat mężatka, zajmuje się domem, mąż pracuje w PKS, mają córkę Annę i wnuczka Rafała, którym pani Urszula opiekuje się na co dzień. Sołtysem jest trzecią kadencję. – Fundusz sołecki, który otrzymujemy przeznaczamy na świetlicę, na działalność OSP i na plac zabaw. Z pieniędzy tych wykonujemy remonty i przygotowujemy spotkania integracyjne. W sołectwie organizujemy dożynki, festyn rodzinny, a w najbliższym czasie chcemy zrobić „kartoflową” imprezę na placu zabaw. Wybudowany został on przed 10 laty i aktualnie przeprowadzimy jego generalny remont.
W tym roku, w każdą sobotę marca odbywały się dwugodzinne spotkania przedwielkanocne, podczas których wykonywaliśmy dla siebie ozdoby na świąteczne stoły, do okien i na drzwi. Przychodziły na nie nasze panie wraz z dziećmi i muszę przyznać, że wielkie zdolności wykazywali uczestniczący w tych zajęciach chłopcy. W czerwcu dzieci pojechały do Ochab, na wycieczkę zorganizowaną przez sołectwo. Każdego roku przygotowujemy też mikołaja we współpracy z miejscową Fundacja „Gniazdo”. Mamy w wiosce kółko seniora, które istnieje już cztery lata. W najbliższym czasie będziemy remontować świetlicę, ponieważ zimową porą została zalana i trzeba odnowić parkiet oraz pomalować jej wnętrze.
Ze środków gminnych i powiatowych zrobione zostały u nas nowe chodniki, a także droga główna Modzurów – Szonowice. My zaś jesteśmy od tego, aby o potrzebnych inwestycjach naszym władzom stale przypominać. Dobrze współpracuje mi się z Radą Sołecką oraz naszymi strażakami.
Krzysztof Pilipczuk, powiat głubczycki, sołectwo Czerwonków, gmina Baborów
Jest rolnikiem gospodarującym na 10 ha ziemi, pomaga mu żona Krystyna, ma trzech synów. W wolnych od pracy chwilach lubią wyjeżdżać na wycieczki. Funkcję sołtysa pełni czwartą kadencję. – Czerwonków to mała wieś i dodatkowo jest jeszcze osiedle Czerwonków. Mieliśmy starą świetlicę, która została odmalowana i odnowiona, jest nowe jej wyposażenie – stoły i krzesła. Znajdują się w tam dwie sale, w jednej KGW ma swój sprzęt kuchenny. Zroślibyśmy gruntowny remont klatki schodowej, toalet, pozostały jeszcze do wykonania prace na zewnątrz budynku. Obok znajduje się plac zabawa, na którym także prowadzone były prace remontowe. Czasami we wsi organizujemy mikołaja, ostatnio odbył się wieczorek przy muzyce dla dzieci, prawie co roku jest u nas Dzień Kobiet, który przygotowują nasze kobiety. Przy okazji dożynek odbyła się zabawa.W sołectwie niewielu jest rolników, zostało nas trzech, czterech, a dodatkowo prawie każdy jeszcze pracuje poza rolnictwem.
W najbliższym czasie planowany jest remont drogi do Kietrza, na której jest bardzo duże natężenie ruchu. Obawiam się, że jak droga zostanie zrobiona, to będzie z tym jeszcze większy kłopot dla mieszkańców, ponieważ przy drodze nie ma chodników, które zwiększyłyby bezpieczeństwo. Potrzebna byłaby również kanalizacja, ale jesteśmy za małą wsią, aby udało się te inwestycje przeprowadzić.
Mam super Radę Sołecką, na przykład bardzo pomaga mi moja chrześnica Magda Pilipczuk, która jest moją „prawą ręką”. Samemu nic się nie zrobi.
Alfred Szewior, powiat kędzierzyńsko–kozielski, sołectwo Wronin, gmina Polska Cerekiew
Jest żonaty, żona Bożena, mają dwie córki Wiktorię i Emilię. Pracuje jako ślusarz – spawacz, a pani Bożena w Eko–Oknach. Bardzo lubi siatkówkę, jeździ systematycznie na mecze, czasami towarzyszy mu żona. Kibicują lokalnej drużynie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Sołtysem jest pierwszą kadencję, a więc trzeci rok. – Wronin jest największą wioską w parafii grzędzińskiej. Staramy się kontynuować inwestycje rozpoczęte przez poprzedniego sołtysa. Jak powstał fundusz sołecki, to pieniądze spadły nam, jak z nieba na gruntowne remonty. Zaczęliśmy od świetlicy, która jest przy OSP. Zostały tam wymienione, okna, wygipsowano i pomalowano ściany, ułożono kafelki, odnowiono ubikacje, zrobiono nową elewację budynku i zadaszenie sceny, niegdyś odbywały się zabawy na wolnym powietrzu. Prace są na ukończeniu, chcemy jeszcze wyposażyć świetlicę w meble. Niezależnie od prowadzonych prac, organizowane są tam lokalne imprezy i spotkania. Mamy boisko przy szkole, które w przyszłym roku ma być remontowane i stworzony przyszkolny kompleks sportowy. Ponieważ świetlica jest nieco na uboczu, chcielibyśmy bardziej upiększyć wioskę tworząc w jej centrum ładne skwery, ale nie ma gruntów należących do gminy, na których można byłoby je utworzyć. W ubiegłym roku organizowaliśmy duże dożynki, świętujemy Dzień Kobiet, w tym roku po raz pierwszy mężczyźni obchodzili św. Józefa. Poza tym odbywają się spotkania opłatkowe, a także ponownie rozważamy organizację mikołajek dla dzieci. We Wroninie zrobiona musi być jeszcze droga, ale na jej remont trzeba poczekać do czasu wybudowania kanalizacji.