Czar starych kolei
W Centrum Kultury i Spotkań im. Eichendorffa otwarto wystawę poświęconą 160-leciu kolejnictwa na Górnym Śląsku.
Wraz z koleją żelazną otworzył się nowy rozdział w historii Górnego Śląska. Rozrastający się przemysł zyskał nowy, tani środek transportu. To było wielkie wydarzenie. A wszystko zaczęło się 29 maja 1843 r. wraz z otwarciem linii kolejowej Brzeg-Opole. Potem parowozy zaczęły jeździć do Raciborza i dalej do Wiednia, łącząc Prusy z Austro-Węgrami. Pod koniec XIX w. pojawiły się wąskotorówki. Górny Śląsk przecinała już wtedy gęsta, istniejąca do dziś, sieć torów. W dużych miejscowościach powstawały piękne, stylowe dworce. Dzięki kolei, w II połowie XIX w., znacznie rozwinął się Racibórz. Jak grzyby po deszczy powstawały fabryki i składy towarowe. Przybywało sklepów i warsztatów rzemieślniczych. Wystawa otwarta 28 kwietnia w byłej szkole w Łubowicach, gdzie dziś swoją działalność rozwija Centrum Kultury i Spotkań im. Eichendorffa, to sentymentalna podróż przez minione 160 lat. Na zgromadzonych zdjęciach i pocztówkach oraz mapach pokazano, jak przebiegał rozwój sieci kolejowej, jak wyglądały dawne dworce i jaki przejeżdżał przez nie tabor, dziś z łezką w oku wspominane parowozy.
Podczas uroczystego otwarcia z prelekcją na temat historii kolei na Górnym Śląsku wystąpił Krzysztof Soida z dyrekcji okręgowej PKP, autor licznych publikacji poświęconych kolejnictwu, m.in. na temat wąskotorówki Racibórz-Rudy-Gliwice.
Wystawę, która finansuje Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec we Wrocławiu, po uprzednim zgłoszeniu, można oglądać w każdy poniedziałek, środę i piątek w godzinach od 9.00 do 15.00. Informacji można zasięgnąć pod numerem telefonu 414 92 06 lub e-mailem eichendorffzentrum@wp.pl.
(w)