Udawali fachowców
Tak też stało się w marcu, w jednym z bloków przy ul. Odpoczynkowej w Raciborzu. Dwaj mężczyźni przedstawili się starszej kobiecie jako pracownicy Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowoczesna”. Powiedzieli jej, że doszło do awarii instalacji wodnej i muszą sprawdzić u niej w mieszkaniu ciśnienie wody. Kobieta wpuściła ich do środka. Jeden z mężczyzn poszedł razem z nią do łazienki, gdzie udawał, że wykonuje jakieś pomiary, odkręcając kurek z wodą. W tym samym czasie drugi z nich przeszukiwał mieszkanie, kradnąc kobiecie pieniądze. Najprawdopodobniej wcześniej obserwowali swoją ofiarę. Zanim oszuści zapukali do jej drzwi, kobietę odwiedził listonosz, który przyniósł jej emeryturę.
W tym roku był to pierwszy taki przypadek zgłoszony policji. Prawdopodobnie ci sami sprawcy w ubiegłym roku oszukali w ten sam sposób także inną osobę. – Jak zwykle w takich sytuacjach policja przestrzega przed wpuszczaniem do mieszkania obcych osób. Apel ten kierujemy szczególnie do ludzi starszych. W dzisiejszych czasach nie powinni mieć wyrzutów, że nie otworzą komuś drzwi. Najważniejsze jest ich bezpieczeństwo – mówi asp. sztab. Mirosław Wolszczak z raciborskiej policji.
Oszuści stosują różne sposoby, by wykorzystać naiwność lub też nieuwagę swoich ofiar. W ubiegłym roku posługiwali się tzw. metodą „na wnuczka”, telefonicznie kontaktując się najczęściej ze starszymi ludźmi i podając się za członka rodziny, który znalazł się w finansowych tarapatach. Popularną metodą jest także oferowanie czegoś do sprzedaży, np. firanek czy pościeli. Jedna osoba zachwala towar, druga w tym czasie plądruje mieszkanie ofiary. Zdarzały się też przypadki wyłudzania zakupu piecyka gazowego na niekorzystnych warunkach. Oszuści podawali się za pracowników administracji budynków i podsuwali ludziom do podpisu pokwitowanie, które po dokładniejszej lekturze okazywało się niekorzystnym kredytem.
Policja radzi:
- podchodź z dystansem do wpuszczania nieznanych osób do mieszkania, szczególnie, gdy jesteś sam,
- zawsze poproś o okazanie przez fachowców dokumentów potwierdzających fakt zatrudnienia w firmie (pracownicy powinni posiadać legitymacje ze zdjęciem) lub dokumentację na usunięcie awarii,
- poproś sąsiada o uczestniczenie w czynnościach z fachowcami,
- poproś fachowców o podanie numeru telefonu do firmy celem upewnienia się co do celu ich wizyty,
- jeżeli podejrzewasz oszustwo, zawsze dzwoń na policję, nr: 997.
Rysopisy oszustów podających się za pracowników SM „Nowoczesna”:
- pierwszy z mężczyzn lat ok 40 – 50, wzrost ok., 160 cm, średniej budowy ciała, ubytki w uzębieniu, na głowie miał czapkę z daszkiem;
- drugi z mężczyzn lat ok 20, wzrost ok. 160 cm, szczupły, ubrany w spodnie „moro”, na głowie miał czapkę z daszkiem.
(Adk)