Wojewoda Markowiak?
Opolskie szefostwo PO uważa, że Andrzej Markowiak to najlepszy kandydat na wojewodę.
Były poseł, były i niedoszły prezydent Raciborza, nie zaprzecza tym informacjom, podkreślając jednocześnie swoje silne związki z Opolszczyzną i znajomość jej problemów. W opinii władz PO w Opolu ma same zalety, które predysponują go do objęcia tak ważnego stanowiska (m.in. sprawne kierowanie akcją przeciwpowodziową w 1997 r., fakt pochodzenia z Namysłowa, karierę prezydenta i posła, doświadczenia w działalności transgranicznej z Czechami, zarówno w ramach Euroregionu „Silesia” czy komisji parlamentarnych).
Decyzje o obsadzie stanowiska wojewody jeszcze nie zapadły. Najpierw musi się ukonstytuować rząd. Oprócz Markowiaka zgłoszono jeszcze dwóch kandydatów. O wyborze zdecyduje premier na podstawie opinii MSWiA, a to obejmie Grzegorz Schetyna, z którym Markowiak był raczej w oziębłych stosunkach.
Tymczasem opolska „Gazeta Wyborcza” poruszyła wątek sprzeciwu Markowiaka w 1998 r. wobec przyłączenia Raciborza do Opolszczyzny. Kandydat na wojewodę był wówczas prezydentem naszego miasta i nie krył, że bardziej korzystne będzie przyłączenie do województwa śląskiego. Dziś twierdzi, że wyrażał opinię większości raciborzan i jest zwolennikiem dużego województwa śląskiego i opolskiego razem.
Przypomnijmy, że Andrzej Markowiak był posłem dwóch kadencji. Teraz wycofał się z wyborów, bo PO nie przydzieliła mu pierwszego miejsca na liście w okręgu rybnickim (zajął je Henryk Siedlaczek). W ubiegłorocznych wyborach prezydenckich w Raciborzu Markowiak nie wszedł nawet do drugiej tury.
(waw)