Mieszane sztuki walki
Wielu uważa ten sport za szczególnie brutalny, inni nie wiedzą, czym są w ogóle mieszane sztuki walki. Postanowiliśmy przybliżyć naszym czytelnikom tę coraz bardziej popularną formę rywalizacji.
W obecnym czasie dużą popularność zarówno w Polsce, jak i na świecie zyskały mieszane sztuki walki. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest coraz częstsza organizacja zawodów w tej formule, która jest niezwykle efektownym i ciekawym dla „oka” sportem. Szczególnie popularne na świecie są światowe gale Pride FC, Ultimatate Fighiting Championship (skr. UFC), Pancrase oraz prowadzone na podobnych zasadach (bez walki w parterze) gale K1. Ta wszechstronna dziedzina walki zyskała również w oczach polskich widzów i zawodników. Obecnie nasz kraj jest organizatorem bardzo medialnej, największej gali w Polsce pod nazwą KSW (Konfrontacja Sztuk Walki), również prestiżowym wydarzeniem dla kibiców i zawodników z Europy. Obecnie trwają przygotowania do wrześniowych eliminacji 9. edycji KSW, w której na ringu zmierzą się najlepsi zawodnicy z Polski i Starego Kontynentu.
Mieszane sztuki walki, popularnie zwane MMA (ang. Mixed Martial Arts) to rodzaj zawodów sportowych łączących ze sobą odmienne sztuki walki. W Raciborzu klub Łamator, prowadzący zajęcia z Brazylijskiego jiu-jitsu w Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym przy ulicy Klasztornej, organizuje raz w tygodniu takie zajęcia. – MMA, czyli Mieszane sztuki walki, zostały wymyślone po to, aby skonfrontować ze sobą różne style walki oraz aby odpowiedzieć na pytanie, który z nich jest tym najskuteczniejszym stylem. W rywalizacji biorą udział zapaśnicy, judocy, bokserzy oraz zawodnicy reprezentujący wiele innych sztuk walki. Obecnie dyscyplina ta znacznie ewoluowała. Aby osiągnąć w niej sukces, należy wprowadzić trening przekrojowy. Zawodnik musi uwzględnić ćwiczenia wszechstronne, zarówno umiejętność walki w stójce, jak i parterze – wyjaśnia trener raciborskiego klubu, Tomasz Jabłonka.
Zdania na temat bezpieczeństwa tej formy sztuk walki pozostają wciąż podzielone. Dużo osób ocenia MMA za szczególnie brutalną i wywołującą agresję formę rywalizacji. – Wielu ludzi myśli, że takie walki są bardzo niebezpieczne i brutalne, określając je mianem sportu bez reguł. Nic takiego jednak nie ma miejsca. Walka prowadzona jest jak w innych sztukach pod ściśle określonymi regułami, kontrolującymi techniki zagrażające życiu czy zdrowiu zawodników. Kilkoma z nich jest zakaz wkładania rywalowi palców do oka, kopania w krocze, gryzienia, bicia w kręgosłup i wiele innych. Analizując ten sport, stwierdzam, że więcej wypadków śmiertelnych zdarzyło się w boksie. W MMA zawodnik nie jest narażony na tak dużą ilość ciosów zadanych w głowę, ponieważ z reguły jeden cios kończy walkę, a niejednokrotnie wiele starć kończy się w parterze, poprzez założenie dźwigni czy duszenia, co skutkuje jedynie poddaniem się zawodnika – dodaje trener.
Raciborski klub również stara się poświęcić raz w tygodniu czas na treningi wszechstronne. Zawodnicy Łamatora ćwiczą na nich uderzenia, kopnięcia, rzuty oraz walkę w parterze. Mimo niewielkiej ilości godzin poświęcanej przez klub na tę formę walk, niektórzy zawodnicy sekcji próbowali swoich sił w formule mieszanych sztuk walki. – Daniel Ochman, jeden z zawodników trenujący aktualnie w naszym klubie, w przeszłości zajął drugie miejsce w bardzo prestiżowej, międzynarodowej gali MMA. W finale uległ jedynie nieznacznie na punkty znanemu polskiemu zapaśnikowi Jackowi Buczko. W podobnej formule Full-contact jiu-jitsu startowali nasi zawodnicy i jak na debiut w tej dyscyplinie poradzili sobie całkiem dobrze – ocenia T. Jabłonka.
(asr)