Zabawa w teatr, czyli spektakl bez musztry
Dzieci z OPS-u zaprezentowały umiejętności pozyskane na specjalnie dla nich zorganizowanych warsztatach „Zabawa w teatr”. – Zaczęliśmy od etiud na zadane tematy, a „Lokomotywa” wzięta została przez nas na warsztat jako materiał literacki – wydawałoby się, że dobrze wszystkim znany, ale jak okazało się w praktyce – niełatwy –opowiadała Grażyna Tabor. –Nie chodziło o to, by dzieci na baczność recytowały tekst. Zakładaliśmy margines błędu, pomyłki i improwizacji. Chodziło przede wszystkim o to, by się bawiły tym, czego już się nauczyły – kontynuuje reżyserka, która przyznaje, że praca nie była łatwa. – Był to ciekawy dla mnie eksperyment. Na co dzień pracuję z dorosłymi, młodzieżą, którzy są świadomi i chcą grać.
Warsztaty poza zabawami teatralnymi obejmowały zajęcia plastyczne poprowadzone przez Andrzeja Śliwickiego, który przygotował główny rekwizyt pokazowego przedstawienia, czyli lokomotywę.
(JaGA)