Postój przed fiskusem
Naszego czytelnika ukarano mandatem za postój w niedozwolonym miejscu. – Podjechałem załatwić sprawy w Urzędzie Skarbowym. Złapali mnie, rozumiem, tam nie wolno stać. Ale pod tym urzędem wcale nie ma miejsc parkingowych. Jeszcze słupki powstawiali, jakby na złość kierowcom. W dodatku w skarbówce nie można płacić opłat skarbowych, tylko odsyłają do Urzędu Miasta. Trzeba iść, albo jechać i znów parkować… Nie można inaczej? – pyta mężczyzna.
W temacie parkingów naczelnik Urzędu Skarbowego, Barbara Głód, odpowiedziała nam, że teren przy placówce nie należy do niej, a kłopoty z zaparkowaniem pojazdu odczuwają również pracownicy urzędu. Barbara Głód zauważa, że stosunkowo niedaleko urzędu jest strefa płatnego parkowania, gdzie wolnych miejsc nie brakuje. Co do opłat skarbowych, to nie trzeba koniecznie udawać się do magistratu. Można je opłacić w pobliskim ING Banku Śląskim (bez prowizji, bo raciborski magistrat ma tam swoje konto) lub też przelewem z własnego banku na rachunek Urzędu Skarbowego.
Czytelnik wpadł na pomysł utworzenia przy skarbówce parkingu z krótkim czasem postoju, który mierzyłyby parkomaty (takie rozwiązanie ma być zastosowane wkrótce przy magistracie). Miejsce na taki parking byłoby obok urzędu, gdzie teraz parkuje się bez opłat – podpowiada czytelnik. Zapytaliśmy o reakcję na pomysł w Urzędzie Miasta – czekamy na odpowiedź.
(ma.w)