Masakra zakończona sukcesem
Pokaz szkolny filmu zatytułowanego „Eine kleine masakra” poprzedzony został przemówieniami dyrektora Arkadiusza Tylki i nauczyciela Marcina Cyry, który był pomysłodawcą. – Mój wkład w ten film był czysto polski, czyli jako władza nie przeszkadzałem i może dzięki temu coś się udało – mówił dyrektor. Projekcję zakończył natomiast wielki aplauz publiczności, która oklaskiwała aktorów na stojąco. I nie jest to jedyny sukces zaangażowanych w to przedsięwzięcie. Warto dodać, że wejściówki na trzy zaplanowane przez kino seanse rozeszły się błyskawicznie.
Realizacja filmu nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc absolwentów szkoły oraz współpraca różnych instytucji i firm. – Budżet filmu wyniósł 500 zł. Udowodniliśmy, że można nagrać film, mając taką kasę – poinformował Marcin Cyra. – Nagraliśmy 6 godzin materiału. No, tyle to nie będzie trwało. To jest pierwsza część trylogii – dodał żartobliwie.
Film „Eine kleine masakra” możemy określić mianem komedii, bowiem wielokrotnie w czasie seansu było słychać śmiech. Jednak najważniejsze jest, że jest to film posiadający bardzo ważne przesłanie. – Co chcemy przez niego powiedzieć? Będziemy mogli to za chwilę zobaczyć – powiedział przed projekcją pomysłodawca. – Przede wszystkim mówimy: stop przemocy, stop narkotykom – dodał.
(JaGA)