Coś tu nie gra
Nie ma na razie mowy o budowie betoniarni w Babicach. Sąd odmówił inwestorowi wpisania do księgi wieczystej prawa własności terenu, bo dopatrzył się naruszenia prawa. Sprawą zajmie się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Raciborski sąd odmówił wrocławskiej firmie ujawnienia w księdze wieczystej prawa własności gruntów w Babicach, które ta w październiku minionego roku nabyła od gminy Nędza. Ma na nich stanąć betoniarnia, o której pisaliśmy już na łamach „NR”. Przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy osiedla na Akacjowej. Twierdzą, że zostali oszukani, bo gdy kupowali grunt, nie wiedzieli, że w ich sąsiedztwie powstanie tak uciążliwy zakład. Teraz okaże się najprawdopodobniej, że szereg osób, w tym i radni gminy, nie wiedziało o zadziwiających kulisach procedury zmiany planu przestrzennego. W raciborskim sądzie sprawdzono bowiem dokładnie, czy zmiana planu (od marca 2007r. uchwałą Rady Gminy dopuszczono tu działalność przemysłową, wcześniej były usługi nieuciążliwe) była dokonana zgodnie z prawem. Sąd wyszedł z założenia, że betoniarnia ma stanąć na terenie parku krajobrazowego, co powinno raczej wykluczać tego typu inwestycje. W trakcie analizowania dokumentów okazało się, że zmiana zapisu dokonała się rzekomo w związku z inwestycją rządową na tym obszarze. W tym kontekście swoją pozytywną opinię wydał wojewoda. O potwierdzenie sąd poprosił Ministerstwo Infrastruktury. To napisało jednak, że o żadnej takiej inwestycji nie wie. Czy przy zmianie planu naruszono więc prawo? Na to pytanie wstępnie odpowie ministerstwo spraw wewnętrznych. Tam też zapadanie decyzja, jaki organ dokładnie sprawdzi wszystkie dokumenty odnośnie babickiej betoniarni. Nie można wykluczyć, że właściwa będzie prokuratura. W piśmie sądu do MSWiA mowa o nadużyciu, rażącym naruszeniu i obejściu prawa. Postanowienie sądu o odmowie wpisu do księgi wieczystej jest nieprawomocne. Wrocławskiej firmie przysługuje apelacja. W obecnym stanie na pewno nie może rozpocząć w Babicach żadnej inwestycji.
e.ż., waw