Wytrzepany jazdą po płytach
Napisał do nas czytelnik „Andrzej”, podając się za reprezentanta raciborskich kierowców. W swoim liście pisze: jadąc do pracy ulicami Matejki, Eichendorffa, Dąbrowszczaków i Łąkową, człowiek jest tak wytrzepany przez dziury, braki asfaltu i uskoki w płytach na tej ostatniej, że ma dość zanim dzień na dobre się rozpoczął. Płyty betonowe mają szczeliny kilkucentymetrowe a uskoki niewiele mniej. Zdaję sobie sprawę, że płyt się nie zerwie, pomimo że istnieją prawdopodobnie od wojny. Najmniej kosztowną operacją jest pokrycie szczelin asfaltem oraz wyrównanie uskoków poprzez nałożenie tego samego budulca.
Zapytaliśmy o plany remontu Łąkowej w magistracie.
– Ulice do remontu wskazano w budżecie obowiązującym w tym roku. Łąkowej w nim nie przewidziano. Po zimie wykonaliśmy tam drobne prace, wypełniono ubytki – informuje naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Urszula Sobocińska. – Choć to droga gminna, to traktujemy ją jako zakładową, bo korzystają z niej klienci ZUS-u i pracownicy Rafako. Jednak zajmiemy się nią przy okazji rozbudowy Hali OSiR. Przy tym obiekcie będzie wybudowany parking, droga też powinna być odnowiona. W tym roku ogłosimy przetarg. Ten plan zrealizujemy do 2010 roku – zapowiada wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek.
Czytelnik „Andrzej” pisze też: z tego, co przeczytałem w dokumencie ,,Kierunki Rozwoju Raciborza 2007-2013” na str. 17 tabela nr 1 są przeznaczone fundusze na ten rok w wysokości 600 tys. na przebudowę skrzyżowania ul. Dąbrowszczaków z ul. Łąkową. W tym miejscu nie pamiętam, aby cokolwiek było gruntownie robione, a korzystam z tych dróg od prawie trzydziestu lat. W Wydziale Gospodarki Miejskiej powiedziano nam, że „Kierunki…” nie są już aktualne, nowe na majowej sesji przyjmą radni. W nowym projekcie nie ma ulicy Dąbrowszczaków. – Ta ulica oraz 1 Maja to w rzeczywistości drogi tranzytowe dla tirów i nie pełnią roli typowych dla dróg gminnych. Nawet jakbyśmy zrobili nową podbudowę, to rozjeździ ją ciężki transport. Staramy się o zmianę kategorii tych dróg. Na krajową lub wojewódzką. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w ciągu miesiąca. Wtedy wspólnie z nowym zarządcą będziemy planować, co dalej z tymi drogami – twierdzi Wojciech Krzyżek.
Łąkową traktujemy jako drogę zakładową prowadzącą do Rafako, ale zajmiemy się nią przy remoncie Hali OSiR – mówi wiceprezydent.
Ulicę Dąbrowszczaków rozjeżdżają tiry – wskazuje czytelnik. Miasto stara się o zmianę kategorii tej drogi – z gminnej na wojewódzką albo krajową, bo Dąbrowszczaków odbiega od typowej miejskiej arterii.
ma.w