Tajemniczy grób dziecka
Do odkrycia doszło w trakcie kręcenia tu materiału filmowego dla TVN-u. Stary cmentarz żydowski przy ul. Fojcika–Głubczyckiej został pozbawiony nagrobków w latach 70. Dziś z drogi do Kietrza i Głubczyc wygląda jak park. Gdzieniegdzie widać śmieci wysypywane przez nieznane osoby. Na samym krańcu nekropoli, tuż przy polu, jest mały grób. Na drewnianej ramie ktoś napisał „Maciuś”. Jest krzyż i wieniec.
Sprawa trafiła do policji. – Oczywiście zajmiemy się nią. Poszukamy ewentualnych świadków, sprawdzimy, czy ktoś cokolwiek wie na ten temat. Decyzja o ewentualnej ekshumacji leży w gestii prokuratora – powiedział nam komendant podinsp. Edward Mazur. Nie można wykluczyć, że ktoś pochował tu swoje ulubione zwierzę, ale dlaczego fatygowałby się aż na kraniec miasta, w trudno dostępny teren, gdzie nikt nie zagląda. Na grobie jest krzyż i imię chłopca. Obok leżała gazeta z grudnia 2007 r.
(waw)