Z błyskawicą na dachu
Oto epilog sprawy z tzw. kogutami Radio Taxi i jego konkurentów, którzy zaczęli używać podobnego oznakowania taksówek.
– Wydaliśmy 2 tysiące złotych i zmieniliśmy nasze koguty. Za dużo było zgłoszeń od klientów, że omyłkowo wsiadają do innych aut. Dzwonili, bo np. zaskakiwała ich wyższa cena, a okazywało się, że jechali nie naszą taksówką – twierdzi Bogdan Huras, prezes raciborskiej korporacji. Na zdjęciu obsługująca centralę teleofniczną Radio Taxi Jadwiga Minuta i nowy wygląd koguta tej firmy. – Umieściliśmy w nim charakterystyczną błyskawicę. Czy nie boję się, że konkurenci znów się upodobnią? Niestety pewności nie mam, ale przynajmniej coś zrobiliśmy – kwituje Huras.
(m)