Szachowe wyścigi
Szachy błyskawiczne wymagają od zawodników niezwykłego skupienia, szybkiej ręki i podejmowania przemyślanych decyzji.
Drużynowe i Indywidualne Mistrzostwa Polski Kobiet i Mężczyzn w Szachach Błyskawicznych odbyły się 7 i 8 czerwca, w ramach obchodów 900-lecia Raciborza. – Imprezę mogliśmy zorganizować głównie dzięki pomocy Urzędu Miasta Racibórz oraz innych przychylnych firm. Razem z innymi miastami złożyliśmy ofertę do PZSz i udało nam się ją wygrać. Cieszymy się z tego, jest to dla nas duże wyróżnienie i odpowiedzialność – przyznaje wiceprezes KSz Silesii Racibórz, Joachim Obruśnik. – Szachy błyskawiczne są widowiskową odmianą szachów. W naszym turnieju zaproponowaliśmy formułę 4 minut na rozgrywkę plus dwie sekundy za każdy ruch. Jest to więc dynamiczna i ciekawa gra, a zawodnicy wykonują swoje ruchy bardzo szybko – dodaje. Mistrzostwa miały bardzo silną obsadę. Świadczy o tym obecność na zawodach m.in. 6 arcymistrzów, 7 mistrzów międzynarodowych i 6 mistrzów FIDE.
Sobotnie zmagania w sali MOS rozpoczęli szachiści w rywalizacji drużynowej. Raciborska Silesia zajęła bardzo dobre IV miejsce. Do brązowego medalu zabrakło bardzo niewiele, bo tylko jednej wygranej partii w meczu z PTSz Płock. W drużynie wystąpili: Tadeusz Helis, Zbigniew Wieczorek, Jacek Orzechowski i Michał Obruśnik. Na uwagę zasługuje, postawa Michała, który jako junior wzmocnił drużynę seniorów i przyczynił się do osiągnięcia bardzo dobrego wyniku. W drużynie wyróżnił się też Jacek Orzechowski, który nie tylko bardzo dobrze grał, ale również wniósł duży wkład w przygotowanie imprezy. Niedzielne zmagania przebiegły w walce indywidualnej. W turnieju tym najlepiej z naszych zawodników zaprezentował się Tadeusz Helis, który zajął XVII miejsce, Michał Obruśnik XVIII m. i Zbigniew Wieczorek, który wywalczył XXIII m.
W czasie trwania Mistrzostw Polski KSz Silesia usłyszał wiele ciepłych słów nie tylko od obecnego na otwarciu prezydenta Mirosława Lenka, starosty Adama Hajduka, oraz członka zarządu Norberta Parysa, ale również od władz Polskiego i Śląskiego Związku Szachowego. – Ostatnia impreza tej rangi w Raciborzu gościła w 1995 roku. Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli czekać kolejne 13 lat, by w Raciborzu gościć najlepszych szachistów Polski – kończy Joachim Obruśnik.
(asr)