Będzie bliżej do NFZ
Problem podniosła na ostatniej sesji Rady Miasta radna Katarzyna Dutkiewicz z PiS-u. – Wiadomym jest, że ubezpieczeni, podlegli rybnickiej Delegaturze NFZ mieszkańcy Raciborza i powiatu raciborskiego, zmuszeni są wszystkie niezbędne formalności dopełniać właśnie w Rybniku, co związane jest z brakiem Sekcji Obsługi Ubezpieczonych na naszym terenie. Skutkuje to dużą uciążliwością, zwłaszcza dla osób starszych, chorych czy dla matek z dziećmi, gdyż stwarza konieczność załatwiania wszelkich formalności związanych z wydawaniem Kart Ubezpieczenia Zdrowotnego, Europejskich Kart Ubezpieczenia Zdrowotnego czy potwierdzeń zleceń na zaopatrzenia ortopedyczne i środki pomocnicze właśnie w Rybniku – mówiła radna.
Problem mogłoby rozwiązać utworzenie w Raciborzu Sekcji Obsługi Ubezpieczonych, podległej rybnickiej Delegaturze Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. – Odciążyłoby to sekcję w Rybniku, której w obecnym stanie rzeczy podlega blisko 760 tysięcy mieszkańców. Przy jej siedzibie nie ma odpowiedniej ilości miejsc parkingowych. Korzystanie z usług jest więc mocno utrudnione – tłumaczyła radna.
Jak się okazało, prezydent rozmawiał już w tej sprawie z dyrektorem śląskiego NFZ. Fundusz chciałby placówki w Raciborzu, sfinansuje koszty zatrudnienia obsługi i adaptacji lokalu, który jednak musiałyby wskazać samorządy. – Myślę, że sprawa jest do załatwienia w 2009 r. Gdyby przyszło ponosić jakieś dodatkowe nakłady, to sądzę, że wzorem funkcjonowania punktu paszportowego mogłyby się złożyć również sąsiednie gminy proporcjonalnie do liczby mieszkańców, którzy korzystaliby z raciborskiej placówki NFZ – dodał Lenk.
(waw)