Polski plakat filmowy „Z dawnych lat”
Jej zorganizowanie możliwe było dzięki zaangażowaniu Mariana Zawisły – komisarza wystawy, i Henryka Kretka, którzy udostępnili egzemplarze pochodzące z ich prywatnych zbiorów. – Jestem grafikiem, stąd też moje zainteresowanie plakatem. Zacząłem zbierać je za czasów studiów. Sam kiedyś też projektowałem plakaty – mówi Marian Zawisła. – Później, w latach 90., moją pasję z lat młodości kontynuowała córka – dodaje.
Zbieracze mają swoje ulubine egzemplarze. – „Skarb” z 1953 r. to najstarszy plakat na wystawie. Szczególnie bliski jest mi też plakat do filmu „W samo południe”, to był bardzo dobry western, później lepszego już nie nakręcono – stwierdza Marian Zawisła. – „Lot nad kukułczym gniazdem” to jeden z wyjątkowych dla mnie plakatów – wskazuje Henryk Kretek.
Obaj zgadzają się, że współczesny plakat filmowy to już nie jest to, co kiedyś. – Obecnie plakaty wzorowane są na tych zachodnich, są bezimienne – stwierdza pan Marian. – Kiedyś plakaty to były dzieła sztuki. Gdy skończył się plakat malowany, przestałem je zbierać – opowiada Henryk Kretek. – W swojej kolekcji mam też plakaty teatralne, także kolejna wystawa, już tu z panią dyrektor rozmawialiśmy, może dotyczyć plakatu teatralnego – zapowiada pan Henryk.
(JaGA)