Dionzo z Konga zagrał w Owsiszczach
II turniej piłkarskich oldbojów w Owsiszczach zyskał na randze – patronat objął wójt, przyjechali zawodnicy z zagranicy.
19 lipca drużyny z Tworkowa, Bieńkowic, czeskich: Haci i Piszcza oraz ekipa gospodarzy rywalizowali na boisku, dla sportu, w imię przyjaźni. – Super grają – oceniał gości z Czech sołtys Owsiszcz i jeden z zawodników zarazem Piotr Minkina (35 lat). Miejscowy LKS z GZOKSiTem i Urzędem Gminy zorganizowali dużo większe zawody niż te przed rokiem. Wtedy zagrały tylko zespoły z gminy, teraz zjechały reprezentacje przygranicznych miejscowości.
Na boisku spotkali się byli zawodnicy klubów gminnych, ale i urzędnicy czy… dentyści. Najwięcej sympatii budził występ czarnoskórego Dionzo Bawa–Ebengo Johnsona z Kongo. Do Owsiszcz przyjechał z kolegą, który tu mieszka a pracuje w Niemczech. Tam poznali się z Dionzo i ten słysząc o imprezie w rodzinnej miejscowości przyjaciela postanowił przyjechać z nim na weekend do Polski. – Bardzo mi się tu podoba. Jestem w Polsce po raz pierwszy. Grywałem trochę w piłkę w młodości w Afryce, a później też w Niemczech – oznajmił mężczyzna.
Zawody wygrała Hać przed Piszczem. – Z polskich drużyn byliśmy najlepsi – śmiał się prezes LKS Bieńkowice Arnold Pawlik. Z kolegami zajęli trzecie miejsce w turnieju.
Wyniki:
Owsiszcze – Hać 0:1, Piszcz – Bieńkowice 0:1, Owsiszcze – Tworków 2:0, Hać – Piszcz 0:1, Bieńkowice – Tworków 0:0, Owsiszcze – Piszcz 0:1, Bieńkowice – Tworków 0:0, Owsiszcze – Piszcz 0:1, Hać – Bieńkowice 2:0, Piszcz – Tworków 1:0, Owsiszcze – Bieńkowice 1:3, Hać – Tworków 2:0.
(ma.w)