HALO REDAKCJA
Chciałam poruszyć problem służby zdrowia w Raciborzu. Nikt nie poinformował pacjentów, że przychodnia z ulicy Słonecznej zostaje przeniesiona na ulicę Ocicką. Na tej ostatniej nikt nie odbiera telefonów. Jestem osobą, u której wykryto guzka piersi. W lipcu zrobiłam sobie prywatnie badania. Chciałam wykonać ponowne badanie USG w przychodni i otrzymałam termin na listopad. Tyle się mówi o tym, że badania mammograficzne są dostępne dla każdej z kobiet. Jak widać, to tylko pokazówka. Nie inaczej jest w innych dziedzinach służby zdrowia. Mój mąż pracuje w Czechach. Ostatnio przyjechał do Polski, by się dowiedzieć, że nie ma jego przychodni przy ulicy Gamowskiej. Jestem osobą z chorym sercem, ale tylko raz w roku mam szansę na wizytę u kardiologa, ostatnio byłam u niego 16 lipca, na następną wizytę mogę liczyć dopiero w przyszłym roku. Może dotrzymam. Politycy powinni za składki, które płacimy, kupić ludziom po 50-tce trumny, albo zatrudnić gajowego, aby ich odstrzelił.
Honorata z Raciborza
Czy Racibórz ma tak dużo pieniędzy, by najpierw kłaść asfalt a później go zrywać? Chodzi mi o ulicę Łąkową w Raciborzu. Najpierw musieliśmy się borykać z utrudnieniami podczas jej remontu, a teraz z jej poprawianiem. Inwestycje drogowe są szalenie drogie. Ktoś powinien przyjrzeć się kwalifikacjom osób, które są odpowiedzialne za to partactwo.
Jan z Raciborza