Wyścigi gryzoni
Konkurencja zorganizowana przez właścicieli i pracowników sklepu Zoo-Mar okazała się strzałem w dziesiątkę. Wzięło w niej udział około 50 zawodników. – Zainteresowanie konkursem przerosło nasze oczekiwania – przyznaje właściciel Zoo-Maru Mirek Machalski. – Pomysł na zorganizowanie tego typu wyścigów podsunęły nam firmy, z którymi współpracujemy, a adresatami były dzieci, które nie wyjechały na wakacje – mówi.
W każdej kategorii wyłoniono zwycięzców i nagrodzono tych, którzy zajęli trzy pierwsze miejsca. – Nagrodami były akcesoria przydatne przy gryzoniach: klatki, miseczki, pokarmy, kule, zabawki dla zwierzątek itp. – wylicza Mirek Machalski. – Poza tym każdy uczestnik dostał drobny upominek – dodaje.
Wśród chomików najszybsza była Pusia Magdaleny Jarosławskiej, zaraz za nią do mety dobiegł Tuptuś Martyny Feliniok, a na III pozycji uplasowała się Kuleczka Wiktorii Karbownik. Zet Krzysztofa Kuczery to najszybsza koszatniczka środowego wyścigu. Za nią znalazły się: Nira Karoliny Horak i Nunio Grzegorza Kowalskiego. Myszką, która osiągnęła największą prędkość, była Judka Dawida Dziadusia. Zaraz za nią znalazły się: Hrapcio Moniki Ściany i Kazek Anny Kucia. Królik Pikuś L. Gomołki okazał się pogromcą w swojej grupie, a za nim do mety dobiegły: Franio Dawida Halfara i Bugs Marzeny Szymańskiej. Wiola Sasioniak mogła być dumna ze swojej świnki morskiej Iręci, która pierwsza znalazła się na linii mety, a za nią były: Spike Sandry Bedronki i Emil Mateusza Skowyry. Najszybsze szczurki to: Stiuard Pawła Gracy (I m.) i Bobek Oli Liczkowskiej (II m.). W grupie mieszanej I miejsce należało do Siuńka Simona Jasnego, II – do Maxa Macieja Machalskiego, a III – do Oskara Kacpra Polisa.
(JaGA)