Obchody zaczęły się pochodem
W niedzielę przed Domem Kultury w Krzanowicach ustawił się niecodzienny pochód. Na jego czele maszerowały mażoretki z pobliskich Czech. Przygrywała im orkiestra miejska a towarzyszyła grupa najmłodszych poprzebieranych mieszkańców. Podczas części oficjalnej burmistrz miasta Manfred Abrachamczyk mówił, że Dni Krzanowic są doskonałą okazją do spotkania się przedstawicieli miast partnerskich i podsumowania roku współpracy. Starosta Adam Hajduk podkreślił fakt, iż miasto prężnie się rozwija i jest bardzo istotne na mapie powiatu raciborskiego. Mer Rohatyna Wołodimir Sztohryn wspomniał o młodzieży z Ukrainy, która przebywa teraz na wymianie w Krzanowicach, i zapewniał, że z niecierpliwością czekają na rewizytę. Przemówienia zakończyła Gabriela Lenartowicz, mieszkanka Krzanowic, obecnie prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: - Cieszą mnie prowadzone tu inwestycje, może są one mało efektowne, ale ważne. – mówiła – Szczególnie prace związane z kanalizacją – porządne miasto musi mieć porządną kanalizację – zakończyła.
Po części oficjalnej rozpoczęła się zabawa. Burmistrz miasta powiedział nam, że wybór terminu imprezy nie jest przypadkowy. – Jest to czas urlopów na zachodzie, mieszkańcy, którzy tam pracują, mają możliwość przyjechać i pobawić się z rodzinami. Poza tym łatwo jest trafić z pogodą – dodał z uśmiechem.
Wymiana młodzieży nie jest jedynym punktem wspólnego działania między miastami. – Stale dzielą się doświadczeniami OSP, organizowane są zawody sportowe, w których biorą udział przedstawiciele wszystkich partnerów – wyjaśniał burmistrz. – Kiedy odwiedziny są u nas, zawsze przygotowujemy ciekawy program pobytu. Podczas tegorocznej wiyty nasi partnerzy mogli zwiedzić Częstochowę oraz Ojców i jego okolice – dodał.
– Każdy mieszkaniec partnerskiego miasta wie, gdzie znajdują się Krzanowice. To dzięki wymianie naszej młodzieży – podkreślał zalety przyjaźni miast burmistrz Manfred Abrahamczyk. 1 sierpnia podjął zagraniczne delegacje w Urzędzie Gminy. Wymieniono się prezentami i serdecznościami. – Cieszę się, że udaje się nam tak zbliżyć z naszymi partnerami – podkreślał burmistrz. Chuchelną reprezentował Josef Kubny, ukraiński Rohatyń – Wołodimir Sztobryn, niemiecki Salzbergen – Andreas Kaiser, a Liptowską Porubkę – Marian Sklenar. – Nie tylko sprawy robocze, ale i zabawa i przebywanie razem – to pozytywy wizyty gości z zagranicy. Miejscowi samorządowcy pokazali przybyszom ziemię morawską w Czechach.(ma.w)
(El)