Zaśpiewano jej „200 lat”
Jubilatka pochodzi z Rud, urodziła się 11 września 1908 roku jako najstarsze z siedmiorga dzieci Marty i Augustyna Gorusów. Ojciec był stolarzem, a matka zajmowała się domem. W wieku 20 lat pani Gertruda wyszła za mąż za Jana Wypchoła. Doczekali się czwórki dzieci: Marii, Małgorzaty, Eleonory i Rudolfa. Niestety, w 1945 roku ojciec rodziny został internowany w głąb Rosji, gdzie wkrótce zmarł, a pani Gertruda w wieku 37 lat została wdową.
Dziś jubilatka na brak bliskich nie może narzekać. Ma 13 wnucząt, 37 prawnucząt i 5 praprawnucząt. Jej urodziny hucznie świętowało blisko 100 osób. Życzenia przyjechał jej złożyć sam biskup gliwicki Jan Wieczorek. Było mnóstwo kwiatów i prezentów. Nie zabrakło nawet sztucznych ogni.
Pani Gertruda cieszy się dobrym zdrowiem. Lubi wyjść na dwór, posiedzieć na huśtawce w ogrodzie, a jej ulubionym serialem od lat jest „Moda na sukces”. Zaś najpopularniejszą potrawą długowiecznej mieszkanki Rud jest tradycyjna „wodzionka”.
(e.Ż)