Opuszczone...
– Cała wystawa powstała w opuszczonym wieżowcu, pełnym kwitów, papierów, stąd jej tytuł – wyjaśnia autor zdjęć, Jacek Złoczowski. – Nie dopowiadałem w tytule, że chodzi o opuszczony wieżowiec, o opuszczone wnętrza, by nie mówić wszystkiego – dodaje.
Wystawa zdjęć raciborzanina po raz pierwszy prezentowana była w galerii bielskiej BWA, podczas projektu „TyDzień Tańca”. Przedstawione na niej fotografie stanowią konfrontację dwóch światów: starego, opuszczonego biurowca oraz młodych baletnic z bielskiej szkoły tańca.
– Tematy industrialne to właśnie to, co interesuje mnie szczególnie – zdradza twórca. – Moich planów zawodowych nie wiążę ściśle z fotografią, ale ze sztuką na pewno. Interesuje mnie animacja, współczesne sztuki internetowe – kończy Jacek Złoczowski.
(JaGA)