60-latka z przeszłością ma się dobrze
Jubileusz 60-lecia szkoły oraz gminne obchody Dnia Edukacji Narodowej uroczyście świętowano 14 października w MOKSiR.
Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych, bo taką nazwę obecnie nosi placówka, może pochwalić się bogatą historią. W ubiegłym roku minęło 60 lat od powstania szkoły, początkowo zawodowej, utworzonej na potrzeby kształcenia wykwalifikowanych pracowników na rzecz Rafametu. Od tego czasu wiele się zmieniło. Początkowo Szkoła Przemysłowa, następnie Zespół Szkół Zawodowych, Zespół Szkół Technicznych, w końcu ZSOiT, w którym obok pierwotnej zawodówki funkcjonują gimnazjum, liceum i technikum.
Szkoła rozpoczynała działalność w niewielkim budynku przy ul. Powstańców. W 1999 r. nastąpiło przeniesienie na ul. Jagodową do obiektu po byłej jednostce wojskowej. W 2004 r. odbyła się kolejna przeprowadzka, na ul. Piaskową, gdzie obecnie mieści się ZSOiT.
Wf na schodach
Jednym z najdłużej pracujących tutaj nauczycieli był Jan Baron. – Od 1956 r. uczyłem tutaj wychowania fizycznego i fizyki – wspomina. – Prawie 20 lat wf odbywał się na podwórku, bo nie było sali gimnastycznej. Z chłopcami nie było problemu, najczęściej graliśmy w piłkę, gorzej z dziewczynami. Urządzałem więc marszobiegi do lasu, a jak był deszcz czy mróz, prowadziłem wf na schodach. Był więc marsz tam i z powrotem albo skoki ze stopni – opowiada nauczyciel. – W tamtych czasach nie było problemów z młodzieżą, przeważnie byli to uczniowie ze wsi. Dopiero jak w Kuźni powstało osiedle, zaczęły się problemy – wspomina.
Wyjątkowa atmosfera
Dobre wspomnienia z pracy w Kuźni zachował Franciszek Marcol, były nauczyciel języka polskiego i niemieckiego. – Przyjąłem się do pracy w 1993 r., jeszcze w budynku przy ul. Powstańców – wspomina. – Było tam więcej uczniów niż metrów kwadratowych, ubikacje na zewnątrz budynku, na dzisiejsze czasy warunki nierealne, ale atmosfera panowała wspaniała. Nie pamiętam żadnych spięć, bijatyk. Szkoła przeżywała pełny rozwój, co stanowiło wyzwanie dla nas nauczycieli. Najmilej wspominam moją klasę, drugi nabór 5-letniego technikum, która zaczynała
w 1993 r. – mówi Franciszek Marcol.
Awanse i wyróżnienia
Uroczystość w ZSOiT była okazją do wyróżnienia zasłużonych nauczycieli. Nagrody burmistrza otrzymali: Zofia Purol, Felicja Grzesik-Zawada, Kazimierz Szczepanik, Alina Mościcka i Justyna Drzymała. Nagrodę burmistrza odebrała też Maria Szerszunowicz, główna księgowa MZO. Nagrodą dyrektora uhonorowano: Alinę Chroboczek, Ewę Wanglorz, Urszulę Skwarską, Joannę Srokę, Kingę Apollo, Anitę Blochel, Marzenę Buławę, Krystynę Kubiczak, Barbarę Radziszewską, Katarzynę Sadowską, Celinę Szmidt, Małgorzatę Tykierkę, Barbarę Kanię, Katarzynę Lubos, Gabrielę Michnę, Monikę Chorobę, Renatę Sobczyk, Grażynę Płocidem, Martę Deptę, Bożenę Giemzę, Krystynę Piszczyk, Sabinę Chroboczek-Wierzchowską, Alicję Kołton, Karinę Langer, Piotra Srokę, Łucję Gomółkę, Katarzynę Jeznach. Z uczniami i nauczycielami pożegnała się oficjalnie Zofia Purol, długoletnia nauczycielka ZSOiT. Jej słowom towarzyszyły kilkuminutowe owacje na stojąco wszystkich obecnych w sali. Podziękowano też Grażynie Tokarskiej, długoletniej przewodniczącej Rady Rodziców. Swoje początki w Kuźni wspominał też Kazimierz Szczepanik, obecny dyrektor ZSOiT – Pamiętam, jak
w 1993 roku wspólnie z Franciszkiem Marcolem przyjmowaliśmy się do tej szkoły. Przygotowano nam niezły chrzest. Musieliśmy skakać przez kozła i zjadać nie najsmaczniejsze potrawy.
O część artystyczną uroczystości zadbali byli i obecni uczniowie ZSOiT. Nie zabrakło muzyki, skeczy oraz historii szkoły. Można było również obejrzeć jubileuszową wystawę składającą się ze zdjęć oraz dzienników lekcyjnych. Z okazji 60-lecia powstał też specjalny numer gazetki szkolnej „Sorbonka” pod redakcją Alicji Kołton.
(e.Ż)