Gabriela Sojka z Bieńkowic kucharka w przedszkolu
Karpia przyrządzam w panierce, tak jak kotlet.
Nasączam go jeszcze cytryną, kropiąc go z wierzchu albo układając plasterki cytryny. Czasem podaję go pociętego w takie dzwony. Ryba jest wtedy w całości, bo grzbietu się nie przecina. Za takie podanie karpia odpowiada w domu mąż. Można też zastosować zalewę octową, przyrządzoną z octu, cebuli, ziela angielskiego i liścia laurowego. Tak do smaku.