Kto pyta ten broni
Poseł Henryk Siedlaczek złożył interpelację do Grzegorza Schetyny, szefa MSWiA w sprawie restrukturyzacji Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
W swoim liczącym kilka stron piśmie podaje on niskie koszty utrzymania obiektu w Raciborzu – rocznie około 410 tys. złotych. – Dla porównania obiekt w Kłodzku będzie 3-4 razy droższy w prowadzeniu – szacuje Siedlaczek. Przypomina, że kończone w tym roku inwestycje (już powstała nowa strzelnica i sala gimnastyczna) w raciborskiej siedzibie, są ostatnimi koniecznymi.
– Dla mieszkających w mieście funkcjonariuszy i większości pracowników cywilnych komendy restrukturyzacja ŚOSG oznacza groźbę utraty pracy – alarmuje poseł. – Nie można zapomnieć o negatywnych skutkach społecznych przeniesienia komendy. Ucierpią pracownicy z rodzinami, głównie mieszkańcy Raciborza i okolic. Dołączą do bezrobotnych, co w obecnej sytuacji gospodarczej może być dla miasta i regionu poważnym problemem – twierdzi.
Henryk Siedlaczek zadaje ministrowi kilkanaście pytań, wśród nich m.in. o to, która lokalizacja komendy pozwoli na najtańsze i skuteczne zarządzanie, na terenie trzech województw, w zakresie realizacji ustawowych zadań SG; czy prawdą jest, iż z komendy w Kłodzku, w przeciwieństwie do Raciborza, nie ma możliwości pokrycia łącznością radiową całości terenów trzech województw – obszaru działania SOŚG; co jest powodem przyspieszenia działań w sprawie lokalizacji nowej komendy?
Prezydent obiecał
Poseł powołuje się w swej interpelacji na deklaracje prezydenta Raciborza, o przekazaniu co najmniej 10 mieszkań dla funkcjonariuszy przenoszonych z komendy w Kłodzku (miasto zapewniło już pogranicznikom 25 lokali). Wskazuje, że samorząd udostępni dodatkowe obiekty oddziałowi w razie potrzeby.
(oprac. m)