Kołacze to u nich rzadkość
Starosta Adam Hajduk gościł swego odpowiednika z partnerskiego powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. – Przyjechaliśmy podpatrzeć raciborskie rozwiązania – powiedział Józef Gisman.
Wspólne posiedzenia zarządów partnerskich powiatów mają paroletnią tradycję. – Kontaktujemy się i przy innych okazjach, przed rokiem kędzierzyńscy samorządowcy zaprosili nas na wspaniały koncert muzyki poważnej – tłumaczy Adam Hajduk. Owocem tej współpracy jest Pływadło organizowane latem na Odrze.
Wizytę starosty i radnych sąsiedniego powiatu w Raciborzu podzielono na 3 części. Wpierw samorządowców poczęstowano kołaczykami w starostwie. – Pyszne! Kołacze są u nas mało popularne. Jadamy ciasto drożdżowe lub placek – mówił starosta Gisman. Z ulicy Klasztornej goście przeszli do ZSO nr 1, gdzie Adam Hajduk zaprezentował z dyrektorem placówki efekty inwestycji w budynki liceum i gimnazjum. Na koniec delegacja z Kędzierzyna zwiedziła raciborski szpital.
– Efektem spotkania będzie wymiana informacji na temat potrzeb oświatowych i zdrowotnych w naszych powiatach. Pozwoli nam to uniknąć dublowania kierunków w naszych szkołach, jak i oddziałów w lecznicy. Możemy się w ten sposób uzupełniać z ofertą. Wolę wspomóc szpital u partnera niż np. w Rybniku czy gdzie indziej – powiedział Adam Hajduk.
(ma.w)