Prezydent wśród piłkarzy
OSiR przejął pod swoje skrzydła szkolenie dzieci i młodzieży w 2008 r., w związku z podziałem sekcji piłki nożnej Unii Racibórz na Raciborskie Towarzystwo Piłkarskie Unia, ukierunkowane na prowadzenie piłki nożnej kobiet i Klub Piłkarski Unia, mający aspiracje poprawy stanu męskiej, seniorskiej piłki w Raciborzu. Kobiety pod wodzą prezesa Remigiusza Trawińskiego są aktualnie jedną z najlepszych drużyn w kraju. Po sezonie jesiennym zajmują pierwsze miejsce w lidze z dużymi szansami na mistrzostwo kraju i grę w europejskich pucharach. Gorzej przedstawia się sytuacja wśród panów. Pierwszy zespół walczy z różnym skutkiem w IV lidze.
W związku z powstaniem klas piłkarskich w Gimnazjum nr 2 i później w Zespole Szkół Mechanicznych otwierała się nowa szansa na stworzenie modelu szkolenia opartego o resort oświaty. Jednak z różnych przyczyn rozwiązanie to nie do końca sprawdziło się wśród środowiska piłkarskiego Raciborza. W „Mechaniku” klasy te przestały już istnieć, a w G 2 występują problemy naborowe. Stąd też zrodził się pomysł umiejscowienia szkolenia młodzieży na OSiR-ze. Cały finansowy i organizacyjny pakiet zadań przejął na siebie ośrodek. Takie rozwiązanie nie było nowością, bo system funkcjonował już w szkoleniu młodzieży.
OSiR prowadzi aktualnie szkółki w różnych dyscyplinach sportowych, ale bez wątpienia na pierwszym miejscu stawia sobie zapewnienie jak najlepszych warunków do szkolenia piłkarskiego. W pięciu grupach, które ćwiczą 2-3 razy w tygodniu, 120 młodych adeptów piłki nożnej podnosi swoje umiejętności. I to na tyle skutecznie, że zajmują czołowe lokaty w swoich grupach rozgrywkowych. Drużyna trenera Tomasza Trzęsińskiego ma realne szanse walki o awans do śląskiej „M-ki”. Inne grupy też osiągają dobre wyniki. Obserwuje się duże zaangażowanie i merytoryczne przygotowanie trenerów. Świetnie w tym roku szkoleniowcy zabezpieczyli swoim podopiecznym ferie zimowe. Kłopoty występują głównie w korzystaniu z obiektów sportowych. Brak dostatecznej liczby boisk, sal do zajęć w okresie zimowym, to główne bolączki piłkarzy. Prezydent Mirosław Lenk zapewnił, że jest to ważny i dostrzegany przez władze problem. – Wybudowano już boisko ze sztuczną nawierzchnią w G 2, w SP nr 15 już niebawem oddane zostanie kolejne. W następnej kolejności „Orlik” ma powstać w G 5 oraz przy SP nr 18 i G 3. Zlecam także opracowanie dokumentacji na tego typu, pełnowymiarowy obiekt na OSiR-rze – mówił prezydent Lenk. Zadeklarował także, że przeprowadzi rozmowy z władzami PWSZ w celu udostępnienia boiska szkoły dla potrzeb szkółek. Jak zakończy się modernizacja hali przy ul. Łąkowej z pewnością stworzą się nowe, lepsze możliwości treningowe dla grup młodzieżowych.
Budżet szkółek w 2008 r. wyniósł 103.175,63 zł i jak stwierdzili rodzice, wydaje się to zbyt mała kwota na zabezpieczenie szkolenia, rozgrywania meczów, transportu, ubezpieczenia czy innych wydatków. Prezydent poprosił o wskazanie kosztów na 2009 r. Być może uda się wspomóc nowy budżet dla OSiR. – Należy jednak postrzegać fakt bezpłatnego udostępnienia obiektów na potrzeby piłkarzy, tak RTP jak i KP. To są duże koszty, a o nich jakby się zapomina – stwierdził prezydent. Z pewnością zakupione zostaną nowe dresy i inny sprzęt na łączną sumę 25 tys. zł.
Kontrowersje wywołała także przynależność klubowa młodych zawodników. – Grając w rozgrywkach składają deklarację do gry w Unii. My ich szkolimy, ale w rozgrywkach są piłkarzami KP. I tak to należy interpretować. Jesteśmy otwarci na współpracę z KP Unia, ale szkoleniem zajmuje się OSiR, oczywiście z ukierunkowaniem na przyszłą grę w pierwszym zespole – tłumaczy dyr. Jerzy Kwaśny.
Efektem spotkania ma być wypracowanie szczegółowego regulaminu szkółek OSiR oraz wzmocnienie szkoleniowe najmłodszej grupy dzieci i zgłoszenie ich do rozgrywek.
(MiR)