Chcę pojechać na wieś
Józef Strachota, na co dzień sołtys Pietraszyna, już w listopadzie składał interpelację na temat błędnego oznakowania przy drodze 916. W lutym przypomniał się staroście.
– Na wysokości stacji benzynowej w Pietraszynie ustawiono znak niewłaściwie informujący o kierunku na Pietraszyn. Prowadzi on do starego przejścia granicznego – powiedział na sesji 24 lutego. Strachota „zobowiązany w imieniu Rady i w interesie mieszkańców Pietraszyna” dodał, że znak nadal stoi. – Wracam do tematu, bo od momentu złożenia interpelacji nic się nie zmieniło – stwierdził.
– To znaczne utrudnienie, dla niezorientowanych, chcących dotrzeć do miejscowości. W dodatku nawigacja samochodowa prowadzi kierowców do… zamkniętej bramy blokującej starą drogę do wsi, na wysokości przejścia granicznego. W kontekście Unii Europejskiej i Schengen to przykre a w dodatku niebezpieczne. Karetka jadąca do Pietraszyna, wedle znaków, trafi przed zamkniętą bramę – mówił na sesji Józef Strachota. Zapytał starostę, czy wysłano w tej sprawie jakieś pismo do zarządcy z województwa i o termin zmiany znaku.
Adam Hajduk wyjaśnił interpelującemu, że to nie jest zadanie własne powiatu. – Mamy z marszałkiem umowę drogową, ale nie dotyczy ona znaków. Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg zgłosił sprawę w województwie. Ale to nie jest tak, że marszałek ma tam człowieka, co przyjedzie i postawi znak. Wszystko wymaga procedur – odpowiedział Adam Hajduk. Uspokoił radnego, że powiat załatwi to po swojemu, by sprawę przyspieszyć. – Dyrektor Szydłowski ma już właściwy znak. Ustawi go w miejsce dotychczasowego – obiecał starosta.
(ma.w)