Zamrażarka prezydenta
– Nic nie wykreślę, a jedynie odsunę w czasie – mówi Mirosław Lenk o tegorocznych inwestycjach.
Magistrat czeka na informację o dochodach gminy za pierwszy kwartał. Od tego uzależnia realizację zamierzeń tegorocznego budżetu.
Urzędnicy przygotowali plan inwestycji przeznaczonych do „zamrożenia” na lepsze czasy. – Nazwaliśmy ten plan „zamrażarką” bo niczego nie wykreślamy z zadań budżetowych. Ich realizacja jedynie odsunie się w czasie – tłumaczy prezydent Raciborza. Jak wyjawia, do zadań tych na pewno nie należy aquapark i skatepark, ale camping w Oborze już tak. – Poważnych zmian w budżecie na razie nie przewiduję, na sesję marcową przygotuję co najwyżej kosmetyczne – twierdzi M. Lenk. Magistrat szacuje, że wpływy z podatków będą niższe, ale „żadnych niepokojących sygnałów” jak na razie nie odnotowano.
(ma.w)