Pożegnanie z godnością
Radny miejski Jerzy Parys zrzekł się mandatu na ostatniej sesji. – Zrobiłem to z przyczyn osobistych – powiedział nam.
Parys został skazany prawomocnym wyrokiem w sprawie karnej (głośne przyjmowanie łapówek w stacji diagnostycznej), ale uprzedził działania sądu i sam zrezygnował z funkcji radnego. – Do Biura Rady nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie – odpowiedział nam kierownik Leszek Jureczko.
– Dziękuję wszystkim państwu za te lata współpracy i przepraszam, jeśli kiedykolwiek kogoś uraziłem – zabrał głos w punkcie porządku obrad dotyczącym stwierdzenia wygaśnięcia jego mandatu radnego. Podziękowali mu za decyzję i współpracę opozycjoniści z PiS, w imieniu których wystąpiła Katarzyna Dutkiewicz. – Zawsze będę zwracał się do pana „radny”. Proszę dalej działać na rzecz lokalnej społeczności – powiedział Tadeusz Wojnar. – Nadal jesteśmy otwarci na współpracę z tobą, Jurku – podkreślił na sesji prezydent Mirosław Lenk.
Parysa zastąpi Lidia Bedryj, również startująca w wyborach z listy TMZR. To nauczycielka nauczania początkowego, od ponad 30 lat pracująca w szkole na Płoni.
Parys mieszka w Sudole, radnym był drugą kadencję. W tym czasie m.in. pomógł w uruchomieniu tu niepublicznego przedszkola, wystarał się o remont remizy strażackiej i doprowadził do organizacji największych od lat miejskich dożynek.
(ma.w)