Historyczny sukces na wyciągnięcie
Dwie czerwone kartki rywalek, agresywne zachowanie zawodniczek i kibiców oraz niesprzyjające warunki atmosferyczne – to bilans ciężkiego, środowego meczu z ekipą AZS Biała Podlaska.
Ligowego, wyjazdowego spotkania, które odbyło je 6 maja, zawodniczki Unii na pewno nie zaliczą do najłatwiejszych. Zdobyte 3 pkt okupione były ciężkim wysiłkiem i niejednokrotnym ryzykiem odniesienia groźnej kontuzji. – Spotkanie w Białej Podlaskiej było bardzo trudne. Mogę nawet przyrównać do meczu rugby. Podczas gry zawodniczki z AZS-u za wszelką cenę chciały udowodnić, że potrafią z nami nie przegrać i nastawione były na bezbramkowy remis. Nasze rywalki cały czas wybijały piłki, grały ostro pressingiem, cofnięte na swojej połowie – relacjonuje trener Unii, Remigiusz Trawiński. Dodatkowo raciborska ekipa, w drodze losowania, w pierwszej połowie zmuszona była rozgrywać spotkanie pod silny wiatr, ciężko więc było o bramkę w pierwszych 45 min gry.
W drugiej części meczu unitki stworzyły bardzo dobrą okazję strzelecką. Niestety po dograniu piłki na środek pola praktycznie do pustej bramki chybiła Patrycja Wiśniewska, a upływający czas sprawiał, że spotkanie stawało się coraz bardziej nerwowe. Na szczęście w 70 min po rzucie wolnym na długi słupek z ok. 40 m głową, piłkę do bramki skierowała Paulina Rytwińska. Stracony gol wzbudził dodatkową złość w rywalkach, które podczas gry nie przebierały w środkach, za co dwie zawodniczki AZS-u otrzymały czerwone kartki, w konsekwencji zmuszające je do przedwczesnego opuszczenia boiska. – Grając przeciwko dziewiątce zawodniczek, stworzyliśmy jeszcze kilka groźnych sytuacji strzeleckich, jednak nie udało się ich wykorzystać i zamiast spokojnie skończyć mecz, musieliśmy do końca dowieźć jednobramkową przewagę. Dodatkowo druga połowa spotkania została przedłużona o kontrowersyjne 9 min. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo, które było dla nas wyjątkowo cenne – kończy Remigiusz Trawiński.
Podczas spotkania emocje udzieliły się także kibicom, a w wyniku uderzenia jednego z nich urazu głowy doznał raciborski masażysta Zbysław Szczepański. Oby podobne mecze już się naszym piłkarkom nie przydarzały.
W środowym spotkaniu Unia zagrała w składzie: Daria Antończyk, Agnieszka Karcz, Daria Kasperska, Hania Konsek, Agata Manczyńska, Agnieszka Winczo, Paulina Rytwińska, Agnieszka Różkowska (46 min Roksana Dziadek, 90 min Marta Sęga), Olga Syerova (88 min Kamila Darda), Anna Sznyrowska, Patrycja Wiśniewska.
Unitki w obecnej chwili mają 5 punktów przewagi nad AZS Wrocław. Do rozegrania zostały jeszcze dwie ligowe kolejki: 17 maja wyjazd do Wrocławia i mecz u siebie 23 maja z Pragą Warszawa. Wystarczy wygrać tylko jeden mecz, aby przedsezonowe marzenia stały się faktem.
Raciborzanki 9 maja rozegrały dodatkowo ćwierćfinałowe spotkanie Pucharu Polski w Sosnowcu. Miejscowa ekipa Czarnych nie dała rady strzelić naszej ekipie nawet jednej bramki. Unitki zwycięstwem 4:0 (3:0) wywalczyły awans do półfinału PP, w którym zmierzą się prawdopodobnie ze swoim najgroźniejszym ligowym rywalem, ekipą AZS Wrocław. W sobotnim spotkaniu bramki zdobyły w 6 i 10 min Patrycja Wiśniewska, 18 min Agnieszka Karcz, 56 min Anna Sznyrowska. Trener Remigiusz Trawiński miał okazję sprawdzić kilka zawodniczek z rezerwy. W składzie Unii zagrały: Wilk, Karcz, Darda, Konsek (46 min Różkowska), Rżany, Bandych, Krupa, Luberda, Surma (46 min Sęga), Wiśniewska (46 min Sznyrowska), Seyrova.
17 maja ekipa z Raciborza zmierzy się na wyjeździe z ekipą AZS Wrocław. Będzie to jedno z najważniejszych meczów sezonu. Ewentualna wygrana Unii oznaczałaby niemalże pewne zwycięstwo w Ekstralidze Kobiet, co dla naszego miasta byłoby historycznym i największym sukcesem w grach zespołowych Raciborza.
Aktualna tabela Ekstraligi Kobiet:
Drużyna mecze punkty
1. RTP Unia Racibórz 18 47
2. KŚ AZS Wrocław 18 42
3. KKPK Medyk Konin 18 29
4. KU AZS PWSZ Biała Podlaska 17 18
5. MUKS Praga Warszawa 18 14
6. ISD AJD Częstochowa 18 4
(asr)