Unicestwią azbest
Na ostatnim posiedzeniu komisji rolnictwa starosta Adam Hajduk zapowiedział, że jego urząd czyni starania o umarzalną pożyczkę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pieniądze pozyskane tą drogą włodarz powiatu chce przeznaczyć na szeroko zakrojony program likwidacji pokryć dachowych z azbestu. Aktualnie fundusz powiatowy wspomaga takie inwestycje w wymiarze połowy kosztów, jakie ponosi usuwający azbest, przy limicie tysiąca złotych dotacji. Pomoc WFOŚiGW umożliwi obniżenie nakładów ze strony wnioskodawców do poziomu 25% wydatku na likwidację azbestu. Taka ulga będzie możliwa także dzięki zleceniu kompleksowej usługi w całym powiecie jednej firmie, wybranej w przetargu nieograniczonym.
Do powodzenia ekologicznego przedsięwzięcia potrzebny jest aktywny udział gmin w projekcie starostwa. – Trzeba wybrać gospodarstwa, ustalić terminy robót, żeby oszacować skalę potrzeb – mówił radnym starosta Adam Hajduk. Pod koniec roku urzędnicy powzięliby wiedzę, ile azbestu trzeba z powiatu wywieźć i w 2010 roku program ruszyłby z kopyta i skończył w 2011.
Inicjatywa powiatu skierowana będzie zarówno do gospodarstw indywidualnych, jak i firm, wspólnot mieszkaniowych czy dużych gospodarstw. – Wśród samorządowców naszego powiatu tę ideę już rozpropagowałem, ale dojdzie do kolejnych spotkań informacyjnych na ten temat – zapowiedział starosta Hajduk.
Korzystających z dofinansowań samorządu do likwidacji azbestu co roku przybywa. Do 2032 roku takie pokrycia dachowe mają zniknąć w ogóle.
(ma.w)