Lider jednak zbyt silny
Początek spotkania ze Skałką Metal WG Żabnica zapowiadał sensację. Już w 10 min Sebastian Kapinos umieścił piłkę w siatce rywali i dał raciborskiej ekipie upragnione prowadzenie. Sebastian dzięki temu trafieniu zaliczył 10 bramkę na 10 rozegranych meczy w rundzie wiosennej. Po stracie bramki gospodarze szybko chcieli odrobić straty i bardzo groźnie było po każdym stałym fragmencie gry w ich wykonaniu. Ciągłe ataki gospodarzy musiały dać efekt i ekipa Unii straciła w pierwszej połowie bramki w 23 min i 31 min po rzutach rożnych, które wykorzystał Artur Nowak. Po zmianie stron raciborski skład spróbował zagrozić jeszcze przeciwnikom. Swoje szanse mieli Patryk Podstawa i Sebastian Kapinos. Drużyna z Żabnicy udowodniła jednak, że zasługuje na miano lidera i ekipy walczącej o III ligę, strzelając do końcowego gwizdka jeszcze 3 bramki (51 min 62 min Michał Vozar, 90 min Jan Jetko). Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1 (2:1) dla gospodarzy.
W składzie Unii zagrali: Szymon Kubów, Jacek Selera, Piotr Sławik, Artur Potaczek, Mirosław Pniewski (72 min Arkadiusz Janeta), Tomasz Wardęga (62 min Jarosław Rachwalski), Łukasz Zejdler (77 min Paweł Daszkiewicz), Patryk Podstawka, Dawid Fryt, Kamil Szałkowski (62 min Adam Kiełtyka), Sebastian Kapinos. Rezerwowi: Mateusz Kała, Łukasz Haras, Rafał Haras.
Przed Unią jeszcze dwa decydujące mecze u siebie i w przypadku zwycięstw ekipa z Raciborza będzie miała zapewnione utrzymanie w lidze.
W sobotę, 30 maja, o godz. 17.00 Unia zagra na Srebrnej z Polonią Łaziska, a tydzień później 6 czerwca o 17.00 z Rekordem Bielsko-Biała.
(asr)