Rolnicy i budowniczy chcą iść na uczelnię
Wyniki ankiet przeprowadzonych przez PWSZ wśród maturzystów wskazują, że na dwa kierunki, o które stara się uczelnia, wielkiego parcia nie ma, bo zainteresowanie sięga kilkunastu procent i większe jest na kierunek budownictwa. Szkoła złożyła jednak wniosek w Państwowej Komisji Akredytacyjnej działającej przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. To jej drugie podejście, pierwszy wniosek oddalono. – Konkuruje z nami Nysa, gdzie rolnictwo już działa na tamtejszej uczelni, a to ledwie 100 km od nas – tłumaczył goszczący na sesji powiatowej prorektor Jerzy Pośpiech. Starania PWSZ w tej materii poparł m.in. europoseł Jerzy Buzek oficjalnym pismem do ministerstwa.
Największe „wzięcie” w ofercie PWSZ mają wśród maturzystów pedagogika resocjalizacyjna, wychowanie fizyczne i socjologia.
(ma.w)