Czy zablokują drogę?
Mieszkańcy Rud przygotowują się do protestu i blokowania ulic w związku z natężonym ruchem samochodów ciężarowych.
Na razie trudno przewidzieć, kiedy to nastąpi. – Pisząc pismo do komendanta wojewódzkiego policji, zaznaczyłem, że jeżeli ich działania w stosunku do Zarządu Dróg Wojewódzkich i Zarządu Dróg Powiatowych w Rybniku nie przyniosą wyraźnych pozytywnych skutków, to zablokowanie tej drogi jest prawie pewne – mówi Manfred Wrona, mieszkaniec Rud i przewodniczący Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej. Teraz wszystko zależy od tego, jak zareaguje ZDW. Ciężkie, przeładowane samochody stanowią zarówno zagrożenie dla mienia, głównie domów, jak i dla mieszkańców. Z tych powodów w nowym planie zagospodarowania przestrzennego gmina stwierdziła tylko zaleganie złóż, ale nie wyraziła zgody na wydobycie. To mogłoby nastąpić jedynie wtedy, gdyby transport odbywał się drogą kolejową. Gmina zabiega też o obwodnicę, jest nawet wyznaczony jej przebieg, ale budowa wydaje się na razie mało realna.
Pomysł zablokowania drogi nie dziwi posła Henryka Siedlaczka, również mieszkańca Rud. – Ludzie są naprawdę zdesperowani. To jest koszmar. Przez centrum małej wioski odbywa się główny ruch samochodów ciężarowych, jakieś kilkaset zestawów dziennie. Dlatego na pewno wesprę każdą inicjatywę mieszkańców – zapewnia poseł.
Problem przeładowanych, jadących z nadmierną prędkością samochodów ciężarowych mogłaby częściowo rozwiązać waga w Rudach. Wcześniejsze testowe ważenie aut wykazało, że ciężar niektówych wanien wraz z ładunkiem wynosił 58 ton! Do tej pory jedyna w powiecie waga dla ciężarówek znajduje się w Ponięcicach. Kuźnia wstępnie zadeklarowała współfinansowanie wagi, podobnie jak powiat i Urząd Marszałkowski. 3 lipca w Rudach odbyło się spotkanie w tej sprawie z udziałem przedstawicieli zainteresowanych instytucji. Szerzej o nim napiszemy w następnym numerze „NR”.
(e.Ż)