Sprzedaż kontrolowana
Jest kupiec chętny nabyć pałacyk w Sławikowie. Obiekt według urzędników „jest w opłakanym stanie”.
Gmina Rudnik jest bogata w takie obiekty, choć tylko jeden jest jej własnością. Nie każdy właściciel troszczy się o zabytki.
W najlepszym stanie są pałacyki w Jastrzębiu i Modzurowie. Oba mają solidnych właścicieli, inaczej niż zabytki w Rudniku czy Strzybniku. Trudno z nimi o kontakt, bezsilny jest wojewódzki konserwator zabytków. Obiektem w Sławikowie zainteresował się Edward Smotrycki, przedsiębiorca z raciborskich Markowic. – Wykonał dotąd 2 telefony i przedstawił się na jednej z komisji rady – mówi wójt Alojzy Pieruszka. Na wniosek radnego Stanisława Janika włodarz gminy musi przygotować materiał na kolejną sesję, w którym przedstawi stan obecny nieruchomości należącej do gminy.
Tymczasem urzędnicy z Rudnika chcą wystarać się w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach o dotację na stworzenie w przypałacowym parku ścieżki ekologicznej. Inwentaryzacją zasobów parkowych zajmie się dr Jan Duda. – W przypadku sprzedaży całej nieruchomości, łącznie z parkiem, zastrzeżemy w umowie, aby park był ogólnodostępny – informuje Zygmunt Kandora z Urzędu Gminy w Rudniku.
(ma.w)