Dokonali wielkiej sztuki
– Tylu kolejarzy naraz jeszcze nie było – z uśmiechem komentował prezydent, gdy okazało się, że trzech z sześciu jubilatów karierę zawodową związało z PKP
6 par małżeńskich otrzymało z okazji 50-lecia pożycia państwowe odznaczenia. Wręczył je prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Uroczystość odbyła się 1 lipca w Urzędzie Stanu Cywilnego w Raciborzu.
Kierownik USC Katarzyna Kalus podkreślała, że małżonkowie wytrwali w jednym, zgodnym i trwałym związku, a prezydent Raciborza Mirosław Lenk porównał odznaczenia jubilatów do Orderu Orła Białego i Virtutti Militari. – Wasze są tym cenniejsze, że zdobyte we dwójkę – mówił.
Aleksandra (72) i Teodor (83) Gazdowie. Mężczyzna był wojskowym, służył na przejściu granicznym w Chałupkach. Na Złote Gody w USC przyszli z siostrzenicą Violettą Urbas i synem Zenonem.
Jadwiga (73) i Hieronim (74) Dratwowie. Poznali się w pracy, za którą Hieronim przyjechał na Raciborszczyznę z Bierunia. Małżonka pochodzi z Tworkowa.
Ernest (73 lata) i Eryka (73) Wuttke. On poznał ją nieopodal swej pracy na Starej Wsi, gdzie była opiekunką do dzieci.
Kazimiera (72) i Stanisław (72) Mikołajczykowie. Mąż przepracował 40 lat w PKP. Obecnie jest kościelnym w parafii NSPJ.
Janina (72) i Bolesław (74) Kędziorowie. Przyszły mąż poznał żonę na zabawie w miejscowości Klisino. – Odbiłem ją koledze
i przetańczyłem już do końca zabawy – wspominał Bolesław.
Józefa (71) i Henryk (73) Szary. Od dziecka po dorosłość razem, mieszkali dom w dom, wspólnie wypasali krowy. – Jakbym się wyciągnął, to mogłem ją przez okno pocałować – śmiał się jubilat.
i przetańczyłem już do końca zabawy – wspominał Bolesław.
Józefa (71) i Henryk (73) Szary. Od dziecka po dorosłość razem, mieszkali dom w dom, wspólnie wypasali krowy. – Jakbym się wyciągnął, to mogłem ją przez okno pocałować – śmiał się jubilat.
Świętującym jubileusz małżeński towarzyszyli krewni. Dla wszystkich uczestników urząd przygotował okolicznościowy poczęstunek. – Był ślub, to i wesele musi być – żartował prezydent Raciborza.