Gabloty, bramy i tajemniczy klawisz
Większość mieszkańców powiatu raciborskiego nigdy nie była na sesji rady gminy. Część z nich albo nie interesuje się lokalnym samorządem, albo o obradach rajców nie wie. Sprawdziliśmy jak gminy wywiązują się z obowiązku informowania o sesjach.
4 stycznia w Nędzy odbyła się sesja budżetowa. Na próżno jednak informacji o niej było szukać na stronie internetowej urzędu gminy. – Zapowiedzi o sesjach zawsze można znaleźć na naszej stronie, podobnie było w przypadku sesji – zapewnia Krystyna Tront, sekretarz gminy Nędza. – Mało kto wie, że aby zobaczyć informację należy odświeżyć stronę wciskając klawisz f5. Mamy taką wadę systemu – dodaje po chwili sekretarz. Jak się okazuje, informacji o sesji nie można było odczytać nawet po wciśnięciu odpowiedniego klawisza. – Sprawdziłam i rzeczywiście informacja nie została umieszczona na stronie. Przekazałam do odpowiedniego działu informacje o dwóch sesjach, jednak tylko jedna ukazała się na stronie. Ustalę kto za to odpowiada – zapowiada Anna Iskała, wójt Nędzy. Zapytaliśmy Grzegorza Wójkowskiego, prezesa Stowarzyszenia Bona Fides w jaki sposób gmina powinna informować o sesjach. – Zgodnie z prawem informacja o sesji powinna zostać podana do publicznej wiadomości, czyli wywieszona na tablicy ogłoszeń i zamieszczona na stronie biuletynu informacji publicznej gminy. Jawność posiedzeń rady gwarantuje Konstytucja RP. Jeśli informacja jest zamieszczana na np. dzień przed sesją czy na ostatni moment, to jest to jeszcze zgodne z prawem, ale już nieco mniej z etyką. Natomiast jeśli tak ważną sesję jaką jest budżetowa radni próbują ukryć przed mieszkańcami to już jest naprawdę granda i bezczelność – mówi Wójkowski. Jak sytuacja wygląda w pozostałych gminach?
Kuźnia Raciborska
W Kuźni Raciborskiej informacje o sesjach rady miejskiej pojawiają się z tygodniowym wyprzedzeniem: na stronie internetowej, na tablicy ogłoszeń oraz w gablocie urzędu miejskiego. Wraz z tą informacją pojawia się porządek obrad. Na sesję może przyjść każdy – w sali USC, gdzie odbywają się posiedzenia, przygotowane są miejsca dla publiczności. Wszystkie podjęte uchwały można też znaleźć na stronie internetowej gminy, w biuletynie informacji publicznej. – Do tej pory nie zdarzyło się, żeby ktoś zgłosił się, że chce pakiet uchwał i nie dostał go. Zawsze można przyjść przed sesją do urzędu i zapoznać się z nim – zapewnia Dominik Klimanek, sekretarz Urzędu Miejskiego w Kuźni Raciborskiej. Kornowac zawiadamia o sesjach wywieszając informacje na tablicy ogłoszeń urzędu gminy. Pojawiają się one również na stronie internetowej urzędu. Zazwyczaj. – Ostatnio mieliśmy kontrolę RIO i osoba zajmująca się zamieszczaniem tych informacji na stronie nie miała możliwości skorzystać ze swojego stanowiska pracy, żeby tego dopełnić – tłumaczy wicewójt Radosław Łuszcz. Zapewnia jednak, że gmina jest przygotowana na obecność niespodziewanych gości na sesjach. Goście mogą również ubiegać się o pakiet uchwał, ale dopiero po tym, jak zostaną one podpisane przez przewodniczącego rady. – Zresztą osoby, które przychodzą na sesje, zazwyczaj interesują konkretne sprawy, które ich dotyczą. Od 2002 r., odkąd byłem radnym, nie przypominam sobie, żeby ktoś przyszedł na sesję posłuchać o uchwałach – dodaje wicewójt.
Rudnik
O sesjach Rady Gminy w Rudniku można się dowiedzieć ze strony internetowej. Informacje takie pojawiają się zazwyczaj 5 dni przed planowaną sesją, a 10 dni wczesniej jeśli chodzi o sesję budżetową lub absolutoryjną. Za pośrednictwem poczty są natomiast informowani radni gminni i powiatowi oraz sołtysi. Ci ostatni zawiadamiają też najczęściej mieszkańców. Po jakimś czasie, najczęściej 1 – 2 tygodniach, podjęte uchwały zamieszczane są w BIP. – Nie pamiętam, żeby ktoś pytał o uchwały wcześniej, przed sesją czy podczas jej trwania. Wyjątkiem jest tutaj prasa. Ale myślę, że gdyby ktoś z mieszkańców uczestniczący w sesji był zainteresowany konkretną uchwałą, nie miałby problemu, żeby ją otrzymać – mówi wójt Alojzy Pieruszka. W Rudniku również przygotowane jest na sesjach miejsce dla publiczności.
Krzanowice
Krzanowice
Renata Gołąbek z Biura Rady Miejskiej krzanowickiego urzędu wywiesza informacje o sesjach miedzy innymi na gablotach w urzędzie. – Informacje są przekazywane również sołtysom. Na razie nie umieszczamy zapowiedzi sesji na stronie internetowej urzędu. Może w tym roku się to zmieni – mówi urzędniczka.
Krzyżanowice
Krzyżanowice już dłuższy czas korzystają ze swojej witryny. – Sesje są oczywiście jawne. Informacje dotyczące ich terminu można znaleźć w naszym kalendarzu na stronie internetowej – mówi Katarzyna Borek z Urzędu Gminy w Krzyżanowicach. W jaki sposób osoby zainteresowane powinny walczyć o dostęp do informacji o sesjach? – Najlepszym rozwiązaniem jest wysyłanie skarg na działalność przewodniczącego rady. Nie można pozwolić na takie naruszanie podstawowych praw konstytucyjnych – nie owija w bawełnę Grzegorz Wójkowski, szef Bona Fides.
Adrian Czarnota, (eż), (luk)