Z dzieckiem łatwiej się żebrze
Od pewnego czasu na parkingu marketu Kaufland, poza wiecznie pijanymi panami, którzy oferują odprowadzenie wózka, napotykam żebrzące osoby narodowości romskiej. W pobliżu wózków niemal codziennie siedzi młoda matka z dzieckiem. Mam poważne wątpliwości, czy takie miejsce pełne przeciągów i spalin z samochodów służy temu maleństwu. Może najwyższy czas aby straż miejska lub policja zainteresowała się tym co się dzieje na prywatnych parkingach marketów?
Przechodzień