Pieczony chleb musi być na każdej imprezie

Najmłodsza ma 32 lata, najstarsza – 83. Jest ich 40, a przewodniczy im Róża Piskała. Panie od marca 2007 r. zrzeszone są w Związku Śląskich Kobiet Wiejskich. Spotykają się co miesiąc. Na ostatnim spotkaniu, 20 kwietnia, panie cieszyły się z prezentów, które otrzymały z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa za przygotowanie stołów wielkanocnych na wystawach w Pietrowicach i Kolonowskiem. Srebrny garnek i serwetki na pewno się przydają. – Na naszych spotkaniach pieczemy, gotujemy, wymieniamy się przepisami, omawiamy sprawy związane z organizacją dożynek, biesiady czy festynów – opowiada przewodnicząca Róża Piskała.

 

Na kulinariach się nie kończy. Gospodynie dbają o formę na siłowni i zajęciach aerobiku. Sporo też podróżują. – W tym roku mamy wyjazdy do Londynu, Chorwacji, Niemiec oraz obóz dla dzieci w Bosingen w Niemczech. Wyjazdy dofinansowane są przez władze naszego koła, mamy też pieniądze ze składek i sponsorów – mówi pani Róża. Na każdym spotkaniu  śpiewany jest też specjalny hymn grupy.

 

Specjalnością pań z Kornic jest pieczony chleb, który w różnych wersjach (z szynką, kiełbasą i jajkami) już trzy razy wygrywał na różnych konkursach. Zakwas wędruje z rąk do rąk. Osoba, która go otrzyma, do dwóch tygodni musi upiec chleb. Połowa kobiet już to zrobiła, mało tego, zakwas zawędrował już nawet do Niemiec.

 

Składniki:
Zakwas, mąka, przegotowana woda, słonecznik, siemię lniane, otręby, pestki dyni, sól, cukier

Sposób przygotowania wg Pelagii Krutki:
Wszystkie sypkie składniki wymieszać w jednej misce. Zakwas rozcieńczyć w czterech szklankach letniej, przegotowanej wody i wymieszać. Pół słoika zakwasu zostawić na następny raz. Rozcieńczony zakwas połączyć z sypkimi produktami. Ciasto odstawić w ciepłe miejsce na dwie godziny. Następnie przełożyć do 2-3 wysmarowanych masłem form keksowych. Odstawić do zimnego pieca na 8 godzin, nie otwierać. Po tym czasie piec 1 godz. 15 minut w temp. 200 stopni. Po upieczeniu wyłożyć na bok.

 

(e.Ż)