Walka z cellulitem
Skuteczne metody pozbycia się tzw. skórki pomarańczowej przybliża specjalista Robert Trybulski.
Lipodystrofia, bo tak określa się to schorzenie w medycynie, to w skrócie zniekształcenie tkanki tłuszczowej komórek. Najczęściej występuje u kobiet w okresie dojrzewania, po ciąży i w czasie menopauzy.
Lipodystrofia występuje z 3 powodów: genetyczny, nabyty i towarzyszy osobom z predyspozycją do tycia. – Cellulit dotyka również kobiet aktywnych fizycznie. A tak naprawdę nie ma osób bez tego schorzenia. Przyczyny mogą być różne, ale wszystkie powodują złą gospodarkę hormonalną i wodną organizmu – mówi Robert Trybulski, wykładowca w Medycznej Szkole Policealnej w Raciborzu. Do głównych czynników sprawczych należy zaliczyć: konserwanty w żywności, więcej tłuszczu w diecie, mniej aktywny tryb życia oraz szybsze dojrzewanie dziewcząt i środki antykoncepcyjne (brane nierozsądnie, zbyt wcześnie).
– Gdy komórki tłuszczu zniekształcają się a tkanka łączna ulega rozciągnięciu powstają zniekształcenia na skórze. U kobiet najczęściej na pośladkach, udach, kolanach i ramionach. Mężczyźni również mogą je zauważyć, szczególnie na brzuchu i klatce piersiowej – tłumaczy Robert Trybulski. Kiedy już na naszym ciele pojawią się te niedoskonałości, jest kilka metod ich zwalczania. – Same zabiegi kosmetyczne mogą nie wystarczyć. Potrzeba zastosować dietę, lecz odpowiednio dostosowaną do naszych potrzeb. Najlepiej jeść częściej ale mniej. Poza tym regularny wysiłek fizyczny, nie tylko na wiosnę. Oczywiście zabiegi kosmetyczne z alg morskich, które pomagają przy lipodystrofii – radzi specjalista.
Rafał Trybulski zna temat bardzo dobrze. Poza popularnymi metodami walki z cellulitem poleca np. medycynę fizykalną, endermologię i laseroterapię. W pierwszym stadium drenaż limfatyczny poprawiający mikrocyrkulację wody. Wszystko w połączeniu z mądrą dietą. Wyczula, że terapia może dać efekty gdy będzie prowadzona kompleksowo i rozsądnie. – Idąc do salonu kosmetycznego pytajmy o metodę badania. Stosowana metoda obwodowa, polegająca na diagnozie po złapaniu za fałd tłuszczu może być niewystarczająca. Polecam termowizję, która daje lepszy obraz sytuacji – dodaje.
(woj)