Skargi na namioty
Aby rozbić namiot potrzebna nam jest zgoda administratora terenu. W przypadku terenów miejskich, wbicie śledzi może być uznane za niszczenie zieleni.
Za to grozi kara. Na terenach prywatnych, to ich zarządca ustala zasady. – Gdy widzimy w mieście namioty, które dla zabawy rozbiły sobie dzieci, to nie interweniujemy. Gorzej, gdy są jakieś skargi. Kiedy dzieje się coś złego lub gdy spożywa się tam alkohol wtedy wkraczamy – wyjaśnia Andrzej Szewczyk z-ca komendanta straży miejskiej w Raciborzu.
Na żwirowni lub na terenach poza miastem, o ile nie naruszamy czyjejś prywatności, postawienie namiotu nie powinno być problemem. Na terenach leśnych, przed rozbiciem tropiku, należy się skonsultować z miejscowymi służbami leśnymi.
Straż miejska przypomina o dobrym nawyku sprzątania po sobie gdy biwak się skończy.
(woj)