Hotel już działa, teraz zrobią drogi
Pieniądze mają być wydane na likwidację skutków powodzi w infrastrukturze komunalnej. Władze gminy mają już pomysły jak je wydać. – Postanowiliśmy przeznaczyć je na remont dróg gminnych, chodzi o ul. Rybną i ul. Mikołaja w Krzanowicach. Jest już po przetargu, wyłonieni są wykonawcy. Termin zakończenia prac wyznaczono na październik i listopad tego roku – mówi burmistrz Manfred Abrahamczyk. Jednocześnie zapewnia, że zostały już złożone wnioski o następne środki. Bowiem pilnych do wykonania zadań nie brakuje. Konieczny jest remont kanalizacji na ul. Mikołaja i remont suchego polderu na Potoku Krzanowickim. W planach jest też likwidacja skutków osuwisk w Pietraszynie na ul. Trulleya oraz na ul. Łąkowej w Wojnowicach.
– Zakończyliśmy natomiast inwestycję adaptacji budynku wielofunkcyjnego na bazę hotelowo-turystyczną. Była ona sfinansowana ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Koszt wyniósł 400 tys. zł. Mamy tam 22 miejsca noclegowe. Pokoje są dwuosobowe, mają wysoki standard, są z pełnym wyposażeniem – zachwala burmistrz. Obiekt przy ul. Cegielnianej otwarto na początku sierpnia i już w pełni funkcjonuje jako pensjonat Moravia. – Gdyby cały czas było takie zainteresowanie jak w sierpniu, to bylibyśmy bardzo zadowoleni. Praktycznie nie ma dnia, żeby ktoś nie dokonywał rezerwacji – cieszy się Marian Wasiczek, który zarządza obiektem. Do pensjonatu przyjeżdżają zarówno miejscowi jak i goście z zagranicy. – Wiele osób, które wyjechało dawno temu nie miałoby do kogo wrócić, bo ich krewni już nie żyją. Chcą przyjeżdżać w rodzinne strony na święta czy jakieś imprezy i dla nich pensjonat to naprawdę duże udogodnienie – przekonuje Wasiczek. Dodaje, że plusem jest dobra lokalizacja. – Pensjonat znajduje się na szlaku turystycznym, 1 km od granicy ze Strachowicami. To świetne miejsce do wypadów do Czech. Ludzie na pewno docenią te walory – dodaje.
(e.Ż)