Szałkowski bohaterem spotkania
14 sierpnia w Raciborzu na inaugurację rozgrywek IV ligi piłki nożnej KP Unia Racibórz wygrała spotkanie z beniaminkiem Carbo Gliwice 3:0. Przed pierwszą kolejką trener Unii Andrzej Marców wspominał, że w czasie przygotowań do sezonu w żadnym sparingu z różnych przyczyn nie mógł zagrać w optymalnym składzie. Mecz bardzo dobrze ułożył się dla gospodarzy, bo pierwsza bramka padła już w 12 minucie z rzutu karnego. Skutecznym egzekutorem karnego, podyktowanego za faul na Mirosławie Pniewskim, był Artur Potaczek. Gola do szatni w 42 minucie zdobył bardzo aktywny w tym meczu Kamil Szałkowski. Po rzucie rożnym wybitą piłkę zza pola karnego uderzył Artur Potaczek, piłka dostała się pod nogi Szałkowskiego, który z siedmiu metrów podwyższył wynik spotkania na 2:0 dla Unii. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. W przerwie meczu Andrzej Marców, trener Unii zwracał uwagę zawodnikom, by poprawili grę w obronie i zachowali więzi między formacjami. Wskazywał także na indywidualne błędy w defensywie i ataku. W drugiej części gry padła trzecia bramka dla Unii, która była dziełem Kamila Szałkowskiego. W 59 minucie wpisał się po raz drugi na listę strzelców i podwyższył wynik spotkania na 3:0. Do końca spotkania nie padła już żadna bramka, chociaż każda z drużyn miała okazję do zdobycia gola. O tym meczu można powiedzieć, że obie drużyny grały, a gospodarze strzelali bramki. Unia prezentowała się lepiej od przeciwnika z Gliwic pod każdym względem. Było widoczne większe doświadczenie i ogranie zawodników gospodarzy w IV lidze. W najbliższą sobotę unici rozegrają mecz na wyjeździe z Przyszłością Rogów, która ma aspiracje na awans do 3 ligi. Na wiosnę unici sprawili niespodziankę w Rogowie wygrywając spotkanie 4:3, do przerwy prowadzili już 3:0.
Andrzej Marców, trener KP Unia Racibórz – Dobry wynik na inaugurację nowego sezonu, ale nie ma co popadać w hurra optymizm. Cieszą 3 punkty, ale jeszcze 31 spotkań przed nami, to samo powiedziałem zawodnikom w szatni po meczu. Pocieszająca jest postawa młodych wychowanków, którzy na tle rówieśników z Gliwic prezentowali się lepiej. Mimo organizacyjnych i kadrowych problemów, udało nam się poskładać drużynę.
Piotr Szendzielorz, trener Carbo Gliwice – Zapłaciliśmy frycowe i czeka nas ciężka walka w IV lidze. Racibórz nie był o wiele lepszy od naszego zespołu, ale wykorzystał swoje sytuacje. Widać było ogranie Unii w I V lidze.
KP Unia Racibórz – Carbo Gliwice 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Artur Potaczek 12 (karny), 2:0 Kamil Szałkowski 42, 3:0 Kamil Szałkowski 59.
Żółte kartki: Rachwalski – Młocek.
Sędzia: Tomasz Kuźniarz, Piotr Muszyński, Aleksander Frejowski.
KP Unia Racibórz: Szymon Kubów, Dariusz Binek (Arkadiusz Łątkowski 80), Dawid Fryt, Artur Potaczek, Jarosław Rachwalski, Rafał Haras, Łukasz Haras, Patryk Podstawka, Arkadiusz Klimaszka (Marcin Rusin 67), Mirosław Pniewski (Paweł Kampka 87), Kamil Szałkowski (Damian Gawryluk 72).
Carbo Gliwice: Mateusz Wójcik, Paweł Wolski, Dariusz Łukawski, Dawid Młocek, Krzysztof Drobinka, Igor Leszczyński, Marcin Wroński (Andrzej Gilmer 67), Michał Kołodziej, Krzysztof Seemann (Wojciech Sienkiewicz 75), Tomasz Morawski (Jarosław Kowalski 75), Radosław Marek (Adrian Bok 67).
Rez.:Kamil Młocek, Marek Chojnacki,Tomasz Czech.
WiZ