Oni będą rządzić
Mirosław Lenk nie tylko obronił się przed atakiem opozycji spod znaku PiS i Naszego Miasta ale zapewnił sobie komfortowe warunki sprawowania władzy przez następne cztery lata. Spośród jego największych krytyków w radzie miasta został tylko Tomasz Kusy. Zabraknie ostrych pytań Małgorzaty Lenart, która tak jak Katarzyna Dutkiewicz i Elżbieta Biskup nie dostała się do rady. Być może zastąpi ją Dawid Wacławczyk, który z prezydentem ma na pieńku od czasu wymuszonych przenosin pubu Koniec Świata.
Jeśli świeżo wybrany na prezydenta Mirosław Lenk powoła na swoją zastępczynię Ludmiłę Nowacką, jedyną kobietą w raciborskiej radzie będzie Krystyna Klimaszewska.
Jedna z komisji pracujących w centrum Raciborza o kilka godzin opóźniła zamknięcie liczenia głosów na radnych miejskich w Raciborzu wracając trzykrotnie z protokołem. Wyniki podano dopiero o godzinie 23.00.
Ponad półtora tysiąca głosów zdobył w wyborach do rady powiatu Leonard Fulneczek. Jego przeciwieństwem jest Paweł Bryks z Borucina. Kandydat KWW Porozumienie Samorządów zdobył jedynie 6 głosów.
Dariuszowi Roninowi, który zastąpił w radzie miasta Mirosława Lenka wystarczyło zaledwie 66 głosów. Piotrowi Klimie nie udało się zostać radnym, choć uzyskał 286 głosów.
Jednym z większych pechowców w gminach jest Bartosz Kozina, który chciał zostać radnym w Kuźni Raciborskiej. Uzyskał 256 głosów – tyle samo co Mariola Wajda. Do rady weszła reprezentantka płci pięknej, bo na jej listę oddano większą liczbę głosów.
Jedyną gminą gdzie odbędzie się druga tura wyborów jest Kuźnia Raciborska. Już w środę 24 listopada w debacie organizowanej przez Nowiny Raciborskie zmierzą się kandydaci na burmistrza Kuźni Raciborskiej. Początek debaty w MOKSiR-ze o godzinie 18.00.
CZYTAJ TAKŻE >>>
Po pierwsze Lenk >>>
Po pierwsze Lenk >>>