Cisza po burzy
Jaki pomysł na gminę ma wójt Rudnika Alojzy Pieruszka? W czym dostrzega szansę na jej rozwój gospodarczy?
Wzięło w niej udział dwóch kandydatów na stanowisko wójta Rudnika – Alojzy Pieruszka i Dominik Konieczny. Debacie przysłuchiwali się mieszkańcy gminy, którzy mieli okazję również zadać pytania kandydatom. Pierwszą kwestią, która wywołała różnicę zdań, był remont kanalizacji. Konieczny zarzucił kontrkandydatowi, że inwestycja jest za słabo dofinansowana z Unii Euroepejskiej (30 proc. a nie 80), prace prowadzone są w złej kolejności, a firma wykonująca remont natrafiła na przeszkody i nie ma pieniędzy na kontynuowanie prac. Pieruszka przekonywał, że Unia nie dofinansowuje już tak wysoko inwestycji i obecna dotacja to i tak dobry wynik. Dodał, że prace rozpoczęto od części historycznej, gdyż jest to trudniejszy teren i firma chciała zakończyć najpierw ten etap. Jego zdaniem realizacja zadania nie jest zagrożona.
Dyskusję wzbudził temat oświaty. Dominik Konieczny zakwestionował sens istnienia gimnazjum w Szonowicach. Zarzucił też Pieruszce, że ten więcej czasu spędza w szkole jako nauczyciel niż w urzędzie jako wójt. Nie podobało mu się również zatrudnienie na stanowisku kierownika referatu oświaty Jana Deńcy, który łączy pracę urzędnika z obowiązkami nauczyciela. Pojawił się również temat subwencji oświatowej, którą gmina musiała zwrócić. Alojzy Pieruszka wyjaśniał, że niezwrócenie subwencji byłoby działalnością przestępczą.
Obecni na sali zadawali kandydatom pytania o finanse gminy, o przeszkolenie urzędników pod kątem języka migowego i kwartalne spotkania wójta z mieszkańcami. Dominik Konieczny miał wątpliwości, czy spotkania będą miały odzew społeczny. Podobne obawy żywił Alojzy Pieruszka, który przyznał, że z frekwencją na nich jest różnie. Stanisław Janik zapytał kandydatów o pomysł na przyciągnięcie do gminy przedsiębiorców i stworzenie strefy gospodarczej. Alojzy Pieruszka odpowiedział, że utworzenie strefy zależy od Agencji Rolnej, która niechętnie podejmuje takie decyzje. Nadzieję na rozwój gospodarczy dostrzegł w planach budowy elektrowni wiatrowej w gminie. Ten pomysł skrytykował Dominik Konieczny argumentując, że wiatrownie będą szpecić rudnicką ziemię. Dodał też, że nie przewiduje znacznych wpływów z tej inwestycji.
Na koniec Marian Plura zapytał o współpracę urzędu z jednostkami OSP w gminie, m.in. o remont remizy. Dominik Konieczny pochwalił się, że za jego kadencji w Sławikowie wykonano remizę praktycznie od nowa. Ciekaw był natomiast, dlaczego OSP Rudnik ma dostać nowy wóz za 740 tys. zł. To wywołało burzę wśród publiczności. Franciszek Mrowiec z OSP Rudnik wyjaśnił, że pieniądze na nowy samochód pochodzą z zewnątrz. – Nie ma tu o czym mówić. To będzie dobre auto. Chcemy nim jeździć i pomagać ludziom. Musimy mieć ciężki wóz – tłumaczył, po czym otrzymał brawa z sali. Strażaków za zdobycie dofinansowania pochwalił też Alojzy Pieruszka, który dodał, że powinno się dokupić jeszcze jeden wóz i zadbać o wyposażenie strażaków.
(woj)