Ile byś pan chciał zarabiać?
Ile Andrzej Wawrzynek, wójt Pietrowic Wielkich, będzie zarabiał w tej kadencji?
Przy rozpoczynającej się nowej kadencji radni z Pietrowic stanęli przed koniecznością uchwalenia wynagrodzenia wójta. – Ile byś pan chciał zarabiać wójcie? – zapytał bez ogródek na sesji radny Zdzisław Kozub. Andrzej Wawrzynek podkreślił, że już na komisji zakomunikował, że nie miałby nic przeciwko, aby jego pensja została na tym samym poziomie. Wśród radnych padła więc propozycja, aby wynagrodzenie wójta zostało w tej samej kwocie. Zdzisław Kozub był ciekaw jak wyglądają pensje włodarzy innych gmin. – Kiedyś mówiono, że nasz wójt zarabia najwięcej. Czy to prawda? – dopytywał. Zaprzeczył temu Adam Wajda. – Są wyższe i niższe pensje – przekonywał. – Najniższe wynagrodzenie miał zawsze wójt Rudnika, ale on pracuje też w szkole i stamtąd również pobiera wynagrodzenie. Podobnie wójt Nędzy, która oprócz pensji ma również przyznaną emeryturę. Ja oprócz tego, że jestem wójtem, pełnię też społecznie funkcję prezesa naszej Lokalnej Grupy Działania, nie pobierając z tego tytułu wynagrodzenia – wyjaśnił Wawrzynek.
Wynagrodzenie wójta Pietrowic wynosi 9 tys. 280 zł miesięcznie brutto. Składa się na nie wynagrodzenie zasadnicze – 4 tys. 800 zł, dodatek funkcyjny – 1600 zł, dodatek specjalny (30 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego) oraz dodatek za wysługę lat (20 proc.).
(e.Ż)