Odcinki też dobre
Władze Raciborza zajmą się w tej kadencji przyszłością obwodnicy miejskiej.
W tegorocznym budżecie miasta znajdzie się 100 tys. zł na wydatki związane z budową obwodnicy drogowej dla Raciborza.
– To pieniądze na sprawy organizacyjne związane z tą inwestycją, przypominam, że leżącą w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych. Miasto może tylko wspomóc centralne działania w tym zakresie – mówi prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Od dwóch lat działa w urzędzie zespół ds. budowy obwodnicy, którym kieruje wiceprezydent Wojciech Krzyżek. – Zależy nam, aby powstanie tej drogi znalazało finansowanie z puli dotacji unijnych planowanych na kolejne lata. Podejmiemy działania w tym kierunku, co nie oznacza, że skupimy się na kupowaniu gruntów pod planowaną drogę – tak odniósł się prezydent do słów jakie padły na posiedzeniu jednej z komisji powiatu. Ryszard Winiarski, szef klubu „Razem dla Ziemi Raciborskiej”, wspierającego kampanię wyborczą Lenka, zdradził wtedy rajcom, że miejski samorząd priorytetowo potraktuje kwestię obwodnicy miejskiej.
Według prezydenta raciborscy urzędnicy będą forsować pogląd, że budowa obwodnicy odciąży drogi wojewódzkie biegnące przez miasto – ul. Gliwicką, Rybnicką i Głubczycką. – Interesuje nas także powstawanie obwodnicy fragmentami. Budowa nowych nitek drogowych prowadzących do DK 45 będzie korzystna dla zarządcy dróg wojewódzkich – tłumaczy Mirosław Lenk.
(ma.w)