Sołtys wie najwięcej
Na ostatniej sesji rady gminy w Krzyżanowicach radny Adam Machowski zauważył, że warto pytać sołtysów o miejsca, które są śliskie i wymagają posypania. Największą wiedzę ma wszak sołtys.
– W specyfikacji mamy takie stwierdzenie, że „miejsca wskazane przez sołtysów sołectw, powinny być posypywane odpowiednią mieszanką”. Z moich informacji wynika, że takie konsultacje z sołtysami choćby w Tworkowie nie były prowadzone i nikt ich o nic nie pyta. Ogólnie firma odśnieżająca dobrze sobie daje radę z usuwaniem śniegu, ale są jednak miejsca śliskie, które uchodzą uwadze odśnieżających – tłumaczył radny. Wójt Grzegorz Utracki wyjaśnił, że nie słyszał skarg od sołtysów. – Na spotkaniu opłatkowym ta sprawa była poruszana. Mówiłem wówczas o akcji zima i nikt nie zgłaszał problemów. Sołtys Tworkowa również na tym spotkaniu był – mówi Utracki. Sam zainteresowany również zaprzecza jakoby takie konsultacje były potrzebne, a firma doskonale sobie daje radę z walką ze skutkami zimy. – Od dwóch lat nie mamy powodów do narzekań. Firma jest solidna i dba o nasze tworkowskie ulice – zapewnia nas w rozmowie telefonicznej Rafał Morawiec sołtys Tworkowa. Jeśli znów spadnie sporo śniegu, sołectwa mogą sobie pomagać osobami, które muszą odpracować społecznie godziny zasądzone przez sąd. – Dodatkowo poleciłem, że jeśli będą mieli takie miejsce w swoim sołectwie gdzie albo nikt nie mieszka albo jest to teren w takim miejscu gdzie nie wiadomo kto by miał to odśnieżyć to powinni skorzystać z pomocy osób skazanych. Na terenie gminy są osoby z wyrokami, które mają do odpracowania godziny. Im należy zlecać to dodatkowe odśnieżanie. Wiem, że w Tworkowie i w Krzyżanowicach takie osoby były. Co się z nimi dzieje nie wiem, ale poprosiłem sołtysów by się tym zainteresowali i wspomogli odśnieżanie terenów wspólnych tymi osobami – dodaje wójt.
(acz)